Rudnik Wielki – początki powstania wsi

Więcej
10 lata 2 tygodni temu #13792 przez Florian Huras
Rudnik Wielki – początki powstania wsi was created by Florian Huras

Sobota 16 maja.
Ada nie poszła dziś, bo pojechała do pp. Łukowskich tam miała się spotkać z Gryglewiczami. Ja poszłam sama. Lekcji było tylko dwie Giera i religia., a w miejsce franca była znów gegra, na artmie francuskie dyktando. Pół klasy prawie ściągało z książek. Ze mną w jednej ławce siedziała Finke, książkę miała rozłożoną, dyktowała nam Aleksandra Nikołajewna przy niej można robić, co się podoba. Raz tylko zauważyła, że Gawrońska za często spoglądała pod ławkę, zrobiła jej „zamieszanie”. Zielińska tez ściągała a usłyszawszy, że A.N. krzyczy zaczerwieniła się. Zielińska jest brunetką, cer ę ma białą, więc do tego występują bardzo często rumieńce, wygląda jak ciemna pąsowa róża. Po czterech lekcjach przyszłam do domu, mama czekała na mnie przygotowała mi obiad i poszła do ogrodu. Przeczytałam Goniec umyłam ręce i dopiero wzięłam się do obiadu. Następnie umyłam podłogi od 4-ej do 6-ej. Była Zośka. Mówiła, ze dostała od taty „mój opiekun” od mamy korale, od Mietka kółko, Tadzia pudełko cukierków. Czytałam „Króla Piasta” bardzo mi żal króla Michała Wiśniowieckiego. Jaki on biedny, och, jaka nieznośna Eleonora. Jedna Hele Zebrzydowska, a później krajczyna Kiełpszyna – bardzo dobra. Już kończę, pożyczyła mi go Finke. Finke, Wien ja i trochę Zielińska to wszystkie z naszych, co zajmują się historia Polski. Gawrońska to straszny trzpiot nic nie chce czytać historycznego, a ja przeciwnie najlepiej lubię historyczne. Wien ma dużo znajomości historii i mitologii w ogóle. Mama prasuje ręka mi się trzęsie. Będę się myć.

15 m. po 11.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie