3 maja 1916 rok. Od wielu dni zapowiadany był trzeci maja,

Więcej
7 lata 11 miesiąc temu #25437 przez Jacek Tomczyk
...

3 maja 1916 rok. Od wielu dni zapowiadany był trzeci maja, że będzie obchodzony uroczyście jako 125-lecie Konstytucji wydanej w roku 1891. Za moskali było to surowo zabronione i wszelkich podejrzanych w tym względzie, osobiście chcących świętować aresztowano. Obecnie się wszystko zmieniło. Ma na pensji szykowałyśmy się od poniedziałku ponieważ szkoły miały iść w paradnym pochodzie z rynku na Jasną Górę. O wpół do ósmej byłyśmy z Helą Jędrzejewską już na pensji; ustawiałyśmy się parami, a następnie czwórkami wyruszyłyśmy. Przed pensją stały szkoły p.Szudejki, i p. Kośmińskiego. Zagrała nam orkiestra i pomaszerowałyśmy za szkołami męskiemi. Balkony, okna udekorowane narodowemi barwami i orłami zapełnione były ludźmi. Z rynku ósemkami znów przez Aleje po prawej stronie, szłyśmy na nabożeństwo. Zagrała orkiestra a my śpiewaliśmy "Boże coś Polskę", "z dymem pożarów", "Jeszcze Polska nie zginęła". Ordunek pochodu był następujący: chorąży z sztandarem narodowym w towarzystwie dwóch obywateli, szkoły elementarne, p. Szudejki szkoła,  p. Kosmińskiego,  p. Płodowskiego, nasza, p. Komar, p. Gaszteckiej, p. Słowikowskiej, za tem dopiero liga kobiet, freblanki, cechy i tak dalej, wyglądał to bardzo wspaniale, wszędzie panował ład i porządek. Najlepiej prezentowała się pensja p. Komar następnie p. Słowikowej, dalej Gasztecianki, a my na końcu my. Straszna u nas pstrokacizna. Po drodze widziałam Adę na balkonie z malutkim Januszkiem i Grażynką i Olesia stojącego przy brzegu alei. Między parkami zatrzymał się pochód, a wszystkie najstarsze klasy i delegacje weszli do Starego Parku, aby być obecnym przy zasadzeniu drzewka pamiątkowego. Doszedłszy do murów Jasnej Góry stanęłyśmy przed szczytem Matki Boskiej gdzie odprawione zostało nabożeństwo, a następnie wygłosił przepiękną mowę Ksiądz Fulman i zakończył okrzykiem: "Niech żyje Polska, Wolna", a cały zebrany naród zawołał "Niech Żyje !!! niech żyje..... !!!". "Niech żyje Wojsko Polskie, kościół święty, dziecię polskie !!!", a zebrani wołali "Niech żyje !!!!!, niech żyje !!!, niech żyje !!!, niech żyje !!!!!". Wszędzie panował nastój, poważny, rzewny i wyciskający łzy z oczu. Bardzo wiele uczennic z nasze pensji zemdlało, ale nie ze wzruszenia bynajmniej... - z gorąca. Pomocy udzielały pogotowie i skauci. Odbywało się wszystko bardzo sprawnie i zręcznie. Carmen Bianco z piątej klasy ledwo docucili, Kaszyńską z III-ej klasy również. Po powrocie na pensję poszłam do parku zobaczyć ów dąb wolności 3 maja. Jest to duży i wspaniały młody dąbczak z pamiątkową tabliczką i orłem z narcyzów.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
7 lata 11 miesiąc temu - 7 lata 11 miesiąc temu #25438 przez Jacek Tomczyk
Dąb o którym wspomina Janina rośnie do dziś. Od wielu lat jest już Pomnikiem Przyrody, a wczoraj na przemiłej uroczystości otrzymał nazwę "Dąb Konstytucji".
Ostatnia7 lata 11 miesiąc temu edycja: Jacek Tomczyk od.
The following user(s) said Thank You: Anna Fukushima, Zdzisława Rajczyk, Paweł Sujecki, Maria Mroczek

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie