Czy ktoś z forumowiczów interesował się Stalagiem IXc lub miał kontakt z Urzędem Pacy w Waimarze /Niemcy/. W okresie od września do grudnia 1939 roku w stalagu tym przebywał mój teść Władysław Markowski jako jeniec o numerze 40373.W grudniu 1939 roku został zwolniony do Urzędu Pracy Waimar i skierowany do pracy w gospodarstwie rolnym /u bauera/, w którym pracował do 7 maja 1941. Teść zmarł w 1990 roku. Wszystkie dane podaję na podstawie Deklaracji Członkowskiej ZBOWiD. Chciałaby dotrzeć do dokumentów zarówno ze stalagu jak i Urzędu Pracy w Waimarze. Serdecznie wszystkich pozdrawiam. S. Markowska
Witam. Brat mojego dziadka, również przebywał w Weimarze, nie w Stalagu, ale jako robotnik przymusowy. Pracował przy Dürrenbacher Hütte (obecnie nazwa ulicy czy wtedy także to nie wiem) w fabryce Werkzeugmaschinenfabrik. Zginął tam podczas bombardowania 5.4.1945 roku...i tyle mi wiadomo. Chętnie będę śledził wątek, może sam dowiem się przydatnych informacji, gdzie szukać dalej. Może ktoś z Państwa również mnie podpowie. Nie mam żadnych dokumentów, wiem to ze wspomnień.
P. Michale. Proszę wejść na stronę :
www.its-arolsen.org/pl/auskuenfte/wniose...fbfc8c553bac6d403d73
i wypełnić ją po polsku. Wniosek ten pójdzie Archiwum Bad Arolsen,które w swoich zasobach ma informacje o Polakach przebywających w niewoli niemieckiej /także o przebywających na robotach przymusowych/ Za jakieś 4 tygodnie powinien Pan otrzymać odpowiedź. Serdeczności. S. Markowska.
W nawiązaniu do poprzednich postów to w moim przypadku czas oczekiwania na odpowiedź z ITS Bad Arolsen trwała ponad jedenaście miesięcy. Doceniam, że w ogóle odpisali, ale niestety nic nie znaleziono.
Nie poddaję się. To samo zapytanie (kilka dni przed odpowiedzią z ITS o której wówczas nie wiedziałem) złożyłem do katowickiego IPN. Deklarowany czas oczekiwania ok. 4 miesięcy.