Tracz- co to za zawód

Więcej
15 lata 9 miesiąc temu #558 przez Joanna Tomżyńska
Tracz- co to za zawód was created by Joanna Tomżyńska
W akcie z 1816 roku przy nazwisku mojego przodka wpisano zawód tracz, czy ktoś może mi objaśnić co to za profesja
Joanna

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
15 lata 9 miesiąc temu #559 przez Hanna Hofman-Polańska
Replied by Hanna Hofman-Polańska on topic Odp:Tracz- co to za zawód
Znalazłam kiedyś w literaturze takie stwierdzenie,że jakiś chłop pracował jako tracz w tartaku i zajmował sie \"tarciem\"ścinaniem tarcicy.Czyli jest to pracownik tartaczny.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
15 lata 9 miesiąc temu #560 przez Halina Klimza
Replied by Halina Klimza on topic Odp:Tracz- co to za zawód
We współczesnym słowniku jęz.polskiego \"tracz\"- określa się jako -\"robotnika pracującego piłą tartaczną\".
Więc myślę,iż i dawniej też tak brzmiało to określenie.
Pozdrawiam
Halina

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
14 lata 11 miesiąc temu #920 przez Artur Kuc
Replied by Artur Kuc on topic Odpowiedź:Odp:Tracz- co to za zawód
Tracz to po prostu pilarz tartaczny. Człowiek przerabiający w tartaku drzewa na tzw. tarcicę czyli surowe deski przy pomocy odpowiednich pił takowa piła tartaczna nazywa się trak. Kiedyś bez prądu i silników spalinowych tą pracę trzeba było wykonywać ręcznie specjalną piłą obsługiwaną przez dwie osoby tzw. "twoja-moja". Aby przeciąć na deski kilka wielkich kłód potrzeba było duuużo ciężkiej pracy.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
9 lata 1 tydzień temu #18623 przez Mariusz Jan Kubat
Replied by Mariusz Jan Kubat on topic Tracz- co to za zawód
W moich okolicach (mazowieckie) tracz nie był pracownikiem tartaku, lecz zwykłym chłopem, który dorabiał sobie rżnięciem traczki przy okazji budowy drewnianego domu. Zwykle chodziło o rżnięcie bali, z których stawiano zrąb łączony bez gwoździ na tzw. dyble i węgły w narożach. Sosnowy pień o średnicy nawet 30 cm kładziono na wysokich kobyłkach przy pomocy tzw. lady (można ją obejrzeć w Muzeum Kurpiowskim, a do niedawna była w każdym obejściu). Kobyłki musiały być wysokie, bo pod klocem pracowało dwóch mężczyzn, ciągających długą piłę w dół. Na klocu stał trzeci, który ciągnął piłę do góry, a dodatkowo pilnował by piła szła po linii. Była to rzeczywiście ciężka praca.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie