Ukraińskie i niemieckie ślady w regionie częstochowskim.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu #11507 przez Joanna Tomżyńska
Jestem już "starym" genealogiem , a mam problem z tematem.
Muszę w dość krótkim czasie opracować program pobytu (5 dni), w Częstochowie, ze szczególnym zwróceniem uwagi na ślady ukraińskie i niemieckie.
Jeden dzień to Oświęcim, ale pozostałe muszę spędzić w Częstochowie.
Na czym polega mój problem?
Jeśli jest to zwiedzanie Jasnej Góry, to nie może być takie typowe, jak zwykle, ale związane z tematem, np. obrazy , nazwiska, rzeźby- wszystko na temat.
Proszę o wskazówki. Każda może okazać się dla MNIE BEZCENNA.
Cokolwiek, zakłady przemysłowe, eksponaty w muzeach związane a tym tematem, nazwy ulic itp.
Za pomoc z góry serdecznie dziękuję.
Joanna

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #11514 przez Tomasz Kukuła
Ślady niemieckie :

1.kościół ewangelicki - Częstochowa, ul. Śląska 20.
2. cmentarz ewangelicki - część cmentarza św.Rocha - groby częstochowskich ewangelików oraz żołnierzy niemieckich z I i II WŚ.
3. na północ od Częstochowy istnieje kilka miejscowości będących niemieckimi osadami z okresu kolonizacji fryderycjańskiej (przełom XVIII/XIX w.). Na szczególną uwagę zasługuje Czarny Las (niegdyś Hilsbach) koło Kiedrzyna gdzie znajdował się cmentarz ewangelicki. Ciekawe zdjęcia cmentarza wykonał Piotr Gerasch - są w dziale GALERIA niniejszego serwisu internetowego. Cmentarz warto odwiedzić, choć wygląda on obecnie zupełnie inaczej niż jeszcze kilka lat temu. W 2009 roku cmentarz włączono do sąsiadującego z nim czynnego cmentarza parafialnego, wiązało się to z "uporządkowaniem terenu". Krótko mówiąc groby ziemne zrównano z ziemią a istniejącą roślinność w sposób barbarzyński wykarczowano. Nadal jednak jest tam trochę zabytkowych kamiennych nagrobków.
Ostatnia10 lata 4 miesiąc temu edycja: Tomasz Kukuła od.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu #11519 przez Alicja Baranowska
Replied by Alicja Baranowska on topic Ukraińskie i niemieckie ślady w regionie częstochowskim.
Jasna Góra
srebrny wystrój hebanowego ołtarza fundacji Jerzego Ossolińskiego:
dzieła złotników augsburskich: Madonna Apokaliptyczna z Dzieciątkiem (w zwieńczeniu nastawy) – dzieło Hansa Andreasa Anthoniego, anioły nad bramkami obejścia – dzieła Hansa Jakoba I Baira i Hansa Jakoba II Baira (syna);
dzieła złotników gdańskich: cztery hermy i dwa półleżące anioły – dzieła Hansa Pauly Jungego (pochodził z Norymbergi, miał pracownię złotniczą w Gdańsku), anioł z prawej strony naczółka sygnowany – dzieło gdańskiego złotnika Hermanna Gronau lub Hansa III Gronaug, drugi z aniołów niesygnowany, przypisany Hermannowi Gronau lub Hansowi III Gronaug;
reszta dzieł złotniczych to niesygnowane wyroby królewskiego złotnika Johanna Christiana Bierpfaffa, pochodzącego z krainy Dithmarschen, uczącego się fachu złotniczego w Krakowie i w Toruniu, osiadłego później w Warszawie.
Życzę powodzenia - Alicja Baranowska

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu #11529 przez Joanna Tomżyńska
Replied by Joanna Tomżyńska on topic Ukraińskie i niemieckie ślady w regionie częstochowskim.
Bardzo dziękuję za wskazówki i pomoc.
Jeśli komukolwiek z kochanych genealogów przyjdzie coś jeszcze na myśl to polecam się.
Przynajmniej mam kilka punktów zaczepienia.
A czy gdzieś w Częstochowie jest wykładany język ukraiński?
Może zrobiłabym wycieczkę na zajęcia?
Cokolwiek.
Joanna

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu #11531 przez Beata Bielecka
Na cmentarzu Kule są groby rosyjskie. Może jakiś nagrobek Ukraińców też się trafi...

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu #11539 przez Jacek Tomczyk
Widzę tu sporo podpowiedzi, ja skromnie dodałbym muzeum w Kamienicy Polskiej tam co prawda Morawianie, ale o silnych korzeniach niemieckich (patrz Projekt Huta).
W Galerii Odlewnictwa Artystycznego na Politechnice kilka ciekawych odlewów z pracowni niemieckich.
A u nas 11 grudnia spotkanie z niemieckim badaczem osadnictwa pruskiego z początków XIX wieku panem Markusem Konigiem

Z Ukrainą trudniej bo jeśli już to trzeba by pisać o tych którzy musieli z tamtych terenów uciekać. Potomków z takich rodzin jest wiele.
Akademia Jana Długosza ma jakąś wymianę studentów z uczelniami na Ukrainie. Politechnika też, ale naukową.

pozdrawiam

Jacek Tomczyk

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie