Pisałam do wielu archiwów i nie spotkałam się z takim potraktowaniem jak przez w/w w Częstochowie.Otóż wniosek wysłałam email.o akt ślubu podając rozpiętość 4 -lat.dostałam odpowiedz że mam podać dokładny rok.W następnym email wysłałam z tym że napisałam nr zespołu z Bazy Pradziad dla ułatwienia i tym razem zwrotny e-mail z żądaniem dokładnego roku i z dopiskiem najlepiej aby osobiście poszukać w archiwum .Uważam że w domyśle mam im dać spokój i tyle.Pozdrawiam.
Od kilku lat korzystam z pomocy Arch. w Częstochowie. Kontaktowałem się listownie, mailowo, telefonicznie i zawsze uzyskiwałem wsparcie i pomoc w poszukiwaniach. Przy osobistych wizytach mogłem liczyć na fachową pomoc.
Mam doświadczenie w kontaktach z innymi Archiwami m.in. Suwałki, Warszawa, Łódź, Wrocław, Łomża i mogę śmiało stwierdzić że w Częstochowie uzyskałem najlepsze wsparcie. O dokładne daty poproszono mnie w Łomży, Suwałkach, Wrocławiu. W Łodzi jeszcze ostrożniej najlepiej poprosić o jeden rocznik i potwierdzenie bo od razu na opłaty za poszukiwania wchodzili.
Zawsze uprzejmie podając rocznik dopisywałem plus minus rok i nigdy się nie zawiodłem.