Witam serdecznie.
Jestem nowicjuszką, która złapała bakcyla i... "zaraziła się" genealogią, mocno zaraziła. Pewne gałęzie mojego drzewa ładnie się rozwinęły, inne stoją bezruchu.
Od wielu miesięcy bezskutecznie próbuję rozwinąć gałąź mojej Prababci - Teofila Szotek z domu Urgacz, urodzona około 1882 roku w Pogoni.Ojciec Józef, matka Marianna z domu Radek, podobno Teofila miała też siostrę...
W Będzinie, w 1904 roku wzięła ślub z moim Pradziadkiem Piotrem Szotek - tutaj akt (nr 126):
familysearch.org/pal:/MM9.3.1/TH-1942-20...=M979-SX7:1488259364
I praktycznie cała wiedza na jej temat jest minimalna, no może jeszcze tyle, że zmarła gdzieś w Zagłębiu (raz słyszałam, że Dańdówka, innym razem, że Pogoń, była też wersja, że Będzin) w ok.1918-1920 roku, osierociła 6 dzieci, w tym i mojego Dziadka.
Kompletnie w przekazach rodzinnych nic się nie wie, nie ma żadnych dokumentów, informacji, nawet rodzinnych ploteczek czy opowieści.
Zwracam się z prośbą, może gdzieś w waszych drzewach pojawia się nazwisko Szotek, Urgacz, bądź Radek, a może ktoś posiada akta, bądź indeksy zgonów z parafii Zagórze /Sosnowiec / Czeladź / Będzin?
Czy też natrafił w swoich poszukiwaniach na te nazwiska?
Nie bardzo wiem, w którą stronę ruszyć, jak rozwinąć gałąź Teofili.
Każda pomoc będzie dla mnie ważna i bardzo cenna...
Pozdrawiam
Basia