Trebaczew
działo sie w działoszynie 6.12.1901 roku o godz.8 z rana stawili się Ignacy Leszczyk l.45 i Piotr Wiktor? l.45 oboje rolnicy z Trębaczewa i oznajmili ,że 4.12.1901 zmarła o godz,1 w nocy Zuzanna Pająk wdowa l.70,córka Stanisława i Marianny z Kuchar..(brakuje napisu ,strony!)małżonków Kubańczyków,urodzona i zam. w Trębaczewie.
The following user(s) said Thank You: Tomasz Mostowski
..to może pociągnę watek? Kolejne metryki wyglądaja tak:
Nr 119. Trębaczew. Działo się we wsi Działoszyn, dnia 18/31.05.1902 r. o godzinie 10:00 rano. Stawili się Walenty Leszczyk, lat 45 i Maciej Płatek, lat 30, obaj rolnicy ze wsi Trębaczew i oświadczyli, że tamże, dnia 16/29.05. tegoż roku, o godzinie 3:00 po południu, umarł Adam Płatek, kawaler, lat 19, syn Adama i Józefy urodzonej Leszczyk, małżonków Płatków, urodzony i zamieszkały przy rodzicach , rolnikach w Trębaczewie. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Adama Płatka, akt ten spisany niepiśmiennym świadkom przeczytany i podpisany przez nas został.
Nr 160. Trębaczew. Działo się we wsi Działoszyn, dnia 5/18.12.1901 r. o godzinie 9:00 rano. Stawili się Michał Pawlik, lat 70 i Iwan(Jan) Kiedos, lat 50, obaj rolnicy ze wsi Trębaczew i oświadczyli, że tamże, dnia 3/16.12. tegoż roku, o godzinie 5:00 wieczorem, umarł Iwan (Jan) Szymański, robotnik, lat 50, syn Mateusza i Józefy, małżonków Szymańskich, urodzony w Popowie, zamieszkały w Trębaczewie. Zostawił po sobie wdowę Katarzynę urodzoną Bardal. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Jana Szymańskiego, akt ten spisany niepiśmiennym świadkom przeczytany i podpisany przez nas został.
[Uwaga: nie zapisano nazwiska panieńskiego Józefy]
The following user(s) said Thank You: Tomasz Mostowski
Trębaczew 47. Zdarzyło się w Działoszynie czternastego/dwudziestego siódmego kwietnia tysiąc dziewięćset trzeciego roku o godzinie dziewiątej rano. Stawili się: Michał Pawlik, lat siedemdziesiąt i Jacenty Kowalski, lat czterdzieści, obaj rolnicy z Trębaczewa i oświadczyli, że w Trębaczewie dwunastego/dwudziestego piątego kwietnia tego roku o godzinie trzeciej w nocy umarł Leonard Kuzdzeń robotnik zamieszkały w Trębaczewie, lat osiemdziesiąt, syn Pawła i Anny, z domu Łakomej małżonków Kuzdzeń, urodzony w Raciszynie, pozostawił wdowę Zofię z domu Widłak. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Leonarda Kuzdzeń, akt ten niepiśmiennym świadkom przeczytany przez nas tylko podpisany. Ks. Adam Bukowski
Raciszyn 52. Zdarzyło się w Działoszynie dziewiętnastego kwietnia/drugiego maja tysiąc dziewięćset trzeciego roku o godzinie dziesiątej rano. Stawili się: Stanisław Chodak [Hadak?], lat trzydzieści siedem i Jan Mordal lat dwadzieścia sześć, obaj rolnicy z Raciszyna i zgłosili, że w Raciszynie siedemnastego/trzydziestego kwietnia tego roku o godzinie ósmej wieczorem umarł Antoni Mordal rolnik lat sześćdziesiąt, syn Wojciecha i Zofii, z domu Sikora małżonków Mordal, urodzony i zamieszkały w Raciszynie, pozostawił wdowę Juliannę, z domu Sielską. Po naocznym przekonaniu się o śmierci rolnika Antoniego Mordal, akt ten niepiśmiennym świadkom przeczytany, przez nas tylko podpisany. Ks. Adam Bukowski
pg