Nr 42. Kików. Działo się we wsi Dobrowoda, dnia 30/18.05.1872 r., o godzinie 9:00 po południu(?). Stawił się Wojciech Śmigielski, lat 34, kowal, gospodarz, w obecności Jana Wincentego Pawelce, lat 32 i Stanisława Sochy, lat 36, chłopów zamieszkałych we wsi Kików i okazał nam dziecię płci męskiej, oświadczając, że urodziło się we wsi Kików, dnia 29. tegoż miesiąca i roku, o godzinie 5:00 po południu, z żony jego Marianny z Małków, lat 30. Dziecięciu temu na chrzcie świętym w dniu
dzisiejszym odbytym dano imię Antoni, rodzicami jego chrzestnymi byli Wincenty Pawelec i Marianna Tarnowska. Akt ten oświadczającym niepiśmiennym przeczytany, przez nas podpisany został
The following user(s) said Thank You: Dawid Śmigielski
Dziękuje Pani Elu. A to ci ciekawe w akcie małżeństwa Antoniego widnieje informacja o tym że rodzice Wojciech i Mariana " małżonków Śmigielskich młynarzy" a tu pojawia się kowal, jak można to rozumieć?
The following user(s) said Thank You: Elżbieta Kowalska
Panie Dawidzie, chciałoby się powiedzieć - "a kto to wie"? Od urodzenia się Antoniego, do jego ślubu trochę jednak lat upłynęło . Nasi przodkowie też się rozwijali. Może sytuacja wymusiła na nich naukę nowego zawodu, może nabyli lub przejęli młyn, a może, mając większe możliwości finansowe lokowali (jakbyśmy dziś powiedzieli) pieniądze. Powodów jest wiele. Może kolejne metryki odsłonią drogę od kowala do młynarza. A może wpadną Panu w ręce inne dokumenty? Cierpliwość lubi być wynagrodzona - proszę czekać Polecam lekturę "Opis obyczajów za Augusta III.." Jędrzeja Kitowicza. Choć może czasy nie te, ale pozwala przybliżyć i zrozumieć życie naszych dziadów.