Indeksując napotkałam problem, który nie bardzo wiem jak potraktować. W akcie zgonu jest podane imię zmarłego i imię i nazwisko zgłaszającego; czy nazwisko zgłaszającego mam traktować jako nazwisko zmarłego czy spisujący akt nie podał nazwiska zmarłego?
Na tej stronie nie ma opisanych przez Panią sytuacji. Ale daty podane przez Panią są na następnej stronie. I są to wpisy śmierci malutkich dzieci - puer to po łacinie chłopiec, puella - dziewczynka, a potem są podane imiona i nazwiska ojców, raz przy nieślubnym dziecku matki.
4 VIII - 24-tygodniowa Agnieszka Wawrzyńca Kubika, 11 VIII - bezimienny ok. 10-tyg. chłopczyk Andrzeja Kopcia, 2 XII 2-letni Roch Tomasza Kubika8 XII - Karol Ignacego Kulińskiego, 14 XII - chłopczyk Tomasz, syn "niepewnego" ojca i Gertrudy Kalicianki (Kalita), 19 XII - 6-mies. Wincenty Macieja ?Oździńskiego, 6 I 2-letni Mateusz Piotra Szymańskiego, 19 II 2-letnia Marianna Franciszka ?Piskorskiego.
Większość tych dzieci pochowano w północnej (septentrionalis) części cmentarza, gdzie zapewne było zarezerwowane miejsce dla małych dzieci