Wracamy po wakacjach

Więcej
6 lata 6 miesiąc temu #31293 przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Wracamy po wakacjach
Majątek kupili od Karońskich herbu Syrokomla, Amona i Antoniny z Miklaszewskich, konkretnie kupił go Mikołaj Rubach. Ten sam, który podpisał się na testamencie dziedzica Błeszna - Józefa Kalasantego Jeziorkowskiego (1796-1834). W tradycji heraldycznej (Kasper Niesiecki) Rubachowie mieli pochodzić z Pomorza. Na liście frekwencji czyli geograficznego występowania nazwiska w Polsce na czołowych miejscach znajdują się: Poznań, Warszawa, Bydgoszcz, Gdynia i parafia Łoniów w Sandomierskiem.
Nazwisko Rubach można etymologicznie tłumaczyć na różne sposoby: od niemieckiego roh lub Rohr = trzcina), bądź od ruback, rupak = kamieniarz (od: rąbać ?). Można też odwołać się do słowa 'rubaszny' ( w języku rosyjskim: rubacha), które ma w języku polskim ponad 130 synonimów, m.in. bezwstydny, brudny, brzydki, dosadny, frywolny, gruby, grubiański, grzeszny, jędrny, lubieżny, naganny, niecenzuralny, niemoralny, nieprzyzwoity, nieskromny, obleśny itp. Rubaszny czyli prosty, nieprzejmujący się formami towarzyskimi, bezceremonialny, poufale żartobliwy, swobodny w sposobie zachowania. W herbie Rubachów znajdują się trzy zioła ukorzenione, każde o trzech listkach, dwa na górze obok siebie, trzecie pod nimi pośrodku, zielone, na tarczy błękitnego koloru, w hełmie trzy kłosy równo od siebie odległe.
Rubachowie którzy osiedli w Brzezinach pod Częstochowa przyszli z Gągolina w parafii Łoniów w Sandomierskiem. Za dalszych sąsiadów mieli Skotnickich herbu Bogoria, który to ród wydał m.in. arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława (zm.1376). Rubachowie chrzcili dzieci w kościele św. Mikołaja w Łoniowie - pierwsza wzmianka o kościele pochodzi z roku 1326, ale parafia istniała tu już w roku 1319 - należała do archidiakonatu sandomierskiego. Jan Długosz zapisał, że w roku 1440 stał w Łoniowie (Łuniowie) murowany kościół pod wezwaniem św. Mikołaja Biskupa. Być może na cześć patrona kościoła w Łoniowie imię Mikołaj otrzymał późniejszy właściciel majątku Brzeziny k. Częstochowy, Mikołaj Rubach, syn Ignacego i Małgorzaty Janikowskiej (herbu Jastrzębiec), urzędnik celny, a później sędzia pokoju powiatu częstochowskiego. W Brzezinach przychodziły na świat dzieci Mikołaja.
Rubachowie tradycyjne wybierali karierę prawniczą, brat Mikołaja, Mateusz, podobnie jak późniejszy mąż Marii z Rubachów (Stanisław Kostka Zawadzki) - był patronem Trybunału Cywilnego w Kaliszu. Daniel Rubach, syn Mikołaja, odziedziczył po ojcu majątek Brzeziny, jego żoną była Balbina ze Skarzyńskich. Mieli syna Wita Adolfa, ur. 15 czerwca 1857 r. w Brzezinach. Niestety, Rubachowie nie zakorzenili się tu dłużej, Daniel zmuszony był sprzedać swoją schedę.
Rubachowie siedzieli także w Rychłowicach w ziemi wieluńskiej. Erazm Jan Rubach, syn Jana i Marianny z Janikowskich (ur. w 1819 w Kłobucku) był rządcą ekonomicznym folwarku Rędziny w parafii Żytno. I właśnie tam rodzili się jego dwaj synowie: Alfons Bolesław (w roku 1841) i Julian Roman (w 1843). Później Erazm przeniósł się do Gidel, gdzie był dzierżawcą folwarku.
Alfons Bolesław (używał tylko drugiego imienia) był uczestnikiem walk 1863 -1864, do powstania poszedł wraz z kolegami z Instytutu Agronomicznego w Puławach. Jego emigracyjne losy odnotowane są w Polskim Słowniku Biograficznym. W powstaniu walczył jako żołnierz w oddziałach Mariana Langiewicza, Józefa Grekowicza, Józefa Miniewskiego, Leona Ślaskiego-Krzyskiego (Józef Białynia-Chołodecki) i prawdopodobnie w oddziale François Rochebuna. Po upadku powstania wyjechał do Szwajcarii, , od 1865 mieszkał we Francji, po ukończeniu Wyższej Szkoły Polskiej na Montparnasse uczył przez 42 lata języka polskiego w Szkole Polskiej na Batignolles, przez kilka lat pełnił funkcję dyrektora szkoły. Był skarbnikiem w Komisji Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami Historycznymi we Francji, uczestniczył m. in. w zakupie grobu zbiorowego na cmentarzu Montparnasse w Paryżu, wchodził w skład do zarządu powstałej w roku 1885 Czytelni Polskiej. W 1889 r, wybrano go na członka Rady Muzeum Narodowego w Raperswilu, gdzie powierzono mu pieczę nad rozdzielaniem stypendiów dla uczących się w Szwajcarii Polaków, od roku 1900 był członkiem Stowarzyszenia i Rady Muzeum Narodowego Polskiego w Raperswilu. W r. 1891 został wybrany na wiceprezesa Towarzystwa «Bratnia Pomoc». Towarzystwo to miało na celu udzielanie pomocy materialnej i ułatwienia w znalezieniu pracy emigrantom polskim. W l. 1898–1903 był członkiem Wydz. Wykonawczego Związku Wychodźstwa Polskiego, a w l. 1905–10 wchodził w skład Zarządu Zjednoczenia Tow. Młodzieży Polskiej Zagranicą. Od r. 1884 był członkiem «Instytucji Czci i Chleba». W słowniku błędnie podano, że żoną Erazma była Izabela z Rubachów, była to Izabela z Komornickich (1821 - 1875), córka Leona Komornickiego. Leon Komornicki był ojcem chrzestnym młodszego z synów - Juliana Romana. Na chrzest przyjechał z Bystrzanowic k. Janowa. Dodajmy, że tej gałęzi Komornickich wywodziła się Maria Komornicka (1876 – 1949) z Grabowa nad Pilicą, poetka i pisarka o niezwykłym życiorysie, bohaterka wielu książek i opracowań, w drugim okresie swego życia ubierała się jak mężczyzna i zmieniła nazwisko na Piotr Odmieniec Włast.
Swego rodzaju protektorem rodziny Rubachów był mnich z zakonu Kartuzów w Gidlach, Maciej , który przybrał imię zakonne Stanisław. Jego wspomina w herbarzu Niesiecki - dane z herbarza dotyczące rodu Rubachów potwierdziły się.
The following user(s) said Thank You: Krzysztof Łągiewka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie