Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945

Więcej
7 lata 11 miesiąc temu #25705 przez Elżbieta Kowalska
Replied by Elżbieta Kowalska on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Sprowadza mnie tutej postać Józefa Krasuskiego, herbu Nowina, dziedzica z Podłęża Szlacheckiego, ale przede wszystkim założonego i zapomnianego leśnika, okresu rozbiorowego. Krasuski wraz z rodzina spoczywa na cmentarzu w Przystajni. Zebrałam sporo materiału. Udało mi się ustalić nawet dziadków (ok. 1770 r.). Krasuski był absolwentem Instytutu Agronomicznego w Marymoncie, zalążkiem dzisiejszej SGGW. Nim przybył w te strony pracował w Komisji Rządowej Skarbu, z oddelegowaniem do Petersburga, wykładał w Zakładzie Praktyk Leśnych w Feliksowie k. Łomży, potem w Instytucie w Puławach. Przygotowywał pierwszy zjazd (dzisiejszego) Polskiego Towarzystwa Leśnego. Opublikował wiele prac dot. leśnictwa. Wraz z rodziną żony pomagał powstańcom styczniowym. Córka,Wanda Moryczowa, natomiast, to przedwojenna publicystka i poetka. Interesuje mnie wszystko co dotyczy tej rodziny, to zrozumiałe, ale teraz, najbardziej okres objęcia Podłęża. Wg mojej wiedzy jest to nie wcześniej niż 1880 rok. Właścicielem przecież był Paciorkowski. Tymczasem w zapisach są dziwne rzeczy, min. że już ojciec Józefa, był tu dziedzicem. Krasuski senior zmarł dość wcześnie, jeszcze przed ożenkiem syna, bo w 1858 roku w Pomiechowie i był sekretarzem leśnym w Komisji Rządowej Skarbu.
Jeśli ktoś z Państwa może wypowiedzieć się w tej sprawie – bardzo dziękuję.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
7 lata 11 miesiąc temu #25783 przez Krzysztof Łągiewka
Replied by Krzysztof Łągiewka on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Podłęże Szlacheckie należało do dóbr Kuźnica Nowa:
Dobra ziemskie Kuźnica Nowa do której należy wieś Podłęże Szlacheckie i folwark Michalinów.
W 1869 r. od dóbr Kuźnica Nowa oddzielono folwark Michalinów.
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, T. 5, Warszawa 1884, s. 12 - 13: Według Tow. Kred. Ziems. dobra Kuźnica Nowa składają się z folwarków i wsi Kuźnica Nowa i Podłęże, rozległość wynosi mórg 822: folwark Kuźnica grunta orne i ogrody mórg 324, łąk mórg 49, pastwisk mórg 99, lasu mórg 31, nieużytki i place mórg 22, razem mórg 527, budynków murowanych 2, budynków z drzewa 8; folwark Podłęże grunta orne i ogrody mórg 147, łąk mórg 33, pastwisk mórg 53, lasu mórg 51, nieużytki i place mórg 11, razem mórg 295, budynków z drzewa 10; płodozmian na folwarkach 5 i 9-polowy.
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, T. 8, Warszawa 1887, s. 432: folwark Podłęże Szlacheckie ma 295 mórg.
Teresa z Paciorkowskich 1v żona Ignacego Brodzkiego, 2v żona Wincentego Przesmyckiego objęła dobra w spadku po swym ojcu Antonim Paciorkowskim oraz wskutek aktu działowego pomiędzy nią, a rodzeństwem: Marianną z Paciorkowskich 1v żoną Wincentego Miklaszewskiego, 2v żoną Józefa Karońskiego, Maksymilianem Paciorkowskim, Aleksandrem Paciorkowskim, Wojciechem Paciorkowskim, Antoniną Paciorkowską, Justyną z Złotnickich 1v żoną Antoniego Paciorkowskiego, 2v żoną Ludwika Skrzetuskiego, która wraz z mężem była opiekunką nieletnich dzieci: Adama, Franciszka, Ksawerego i Karola Paciorkowskich. Akt działowy sporządzono sądownie 25.04.1815 r. Szacunek dóbr określono na 105.352 zł.
Antonina z Paciorkowskich żona Antoniego Pstrokońskiego otrzymała dobra na skutek regulacji spadku dnia 1.05.1834 r. po swej bezpotomnie zmarłej siostrze Teresie z Paciorkowskich Przesmyckiej.
Antoni Przesmycki nabył dobra na licytacji publicznej w drodze przymusowego wywłaszczenia wskutek wyroku adiudykacyjnego Trybunału Cywilnego b. Guberni Kaliskiej zapadłego dnia 4/16.11.1842 r. za 12.000 rubli.
Zofia z Przesmyckich żona Walerego Lekczyńskiego otrzymała dobra na mocy aktu z dnia 1/13.08.1863 r. jako udział z majątku ojca w szacunku 200.000 zł, tj. 30.000 rubli.
Michalina z Lechertów Rutkowska wdowa nabyła dobra od poprzedniej właścicielki Zofii z Przesmyckich Lekczyńskiej 12/24.06.1868 r. w zamian za nieruchomość w Warszawie położoną pod numerem 1683 w szacunku 25.635 rubli.
Michalina z Lechertów Rutkowska wydzieliła z dóbr folwark Michalinów i sprzedała go kontraktami 1/13.04.1869 r., 12/24.05.1869 r., 26.06/8.07.1869 r.: 1.Tomaszowi i Juliannie z Janczyków małż. Jeziorowskim 10 mórg, 2.Tomaszowi Korzekwie 10 mórg, 3.Karolowi Korzekwie i Piotrowi Korzekwie 10 mórg, 4.Tekli z Osyrów Wieczorek 10 mórg, 5.Karolowi i Paulinie z Kajzerów małż. Hercog 10 mórg.
Karol Edward Arrasch nabył dobra od Michaliny z Lechertów Rutkowskiej 9/21.12.1870 r. w zamian za nieruchomość w Warszawie położoną pod numerem 2745 w szacunku 29.200 rubli.
Aleksander Arend kupił dobra od Karola Edwarda Arrasch 2/14.04.1871 r. za 13.100 rubli.
Włodzimierz Zaleski kupił dobra wraz z inwentarzem od Aleksandra Arend 27.06/9.07.1873 r. za 25.000 rubli.
Feliks Burchaciński syn Marcina nabył dobra od Włodzimierza Zaleskiego 11/23.06.1876 r. za 20.000 rubli.
Mieczysław Gembarzewski syn Adolfa nabył dobra od Feliksa Burchacińskiego 29.10/10.11.1880 r. za 23.952 ruble.
Józef Krasuski syn Sebastiana nabył dobra Kuźnica Nowa na licytacji publicznej w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie 23.03.1888 r. za 11.500 rubli.
Tenże nie radząc sobie z dużym zadłużeniem majątku, aby uniknąć sprzedaży na licytacji, rozpoczyna powolną parcelację majątku i sprzedaż działek. Na przełomie wieków rozparcelowano folwark Kuźnica Nowa.
Józef Krasuski pozostawił przy sobie folwark Podłęże Szlacheckie, którego powierzchnia w 1900 r. wynosiła 82 morgi i 34 pręty. Ale i z tego wyprzedawał ziemię. 12/25.02.1902 r. sprzedał plac o powierzchni 35 prętów tj. 140 sążni kwadratowych Julianowi Monkolewskiemu za 100 rubli. 4/17.12.1909 r. przed częstochowskim notariuszem Biernackim Józef Krasuski sprzedał 2 morgi swej córce Wandzie z Krasuskich Morycz żonie Juliusza Morycza syna Aleksandra za 200 rubli. 7/20.05.1910 r. J. Krasuski sprzedał Marcinowi synowi Michała i Ewie córce Michała z domu Mickiewicz małżeństwu Solich 12 prętów za 250 rubli oraz Antoniemu synowi Walentego i Aleksandrze córce Romana z domu Łat małżeństwu Pajchel 8 prętów za 400 rubli,
Józef Krasuski zmarł w Podłężu 25.04/8.05.1912 r. w wieku lat 80, urodzony w Warszawie, zamieszkały w Podłężu, syn Sebastiana i Emilii z domu Stuart. Pozostawił po sobie owdowiałą żonę Wandę z Tychów. (ASC Przystajń 89/1912).
Po jego śmierci pozostałe części dóbr przechodzą na jego dzieci: 1.Wandę Morycz z domu Krasuską w 1/3, 2.Zofię Krasuską w 1/3, 3.Kazimierę Krasuską w 1/3. Co zatwierdzono sądownie 4/17.12.1912 r.
Zofia Barbara Aleksandra Krasuska urodziła się 29.11.1866 r. we wsi Wola (obecnie dzielnicy Warszawy). (ASC św. Stanisława w Woli 79/1867 - ochrzczona została 16.03.1867 r.). Dat urodzeń pozostałych sióstr nie posiadam.
Wyżej wymienione nadal sprzedawały po kawałku dobra. 19.05.1921 r. siostry sprzedały 275 prętów i 5 łokci Franciszkowi Sos synowi Józefa za 25.000 marek polskich. 21.07.1928 r. Zofia Krasuska i Kazimiera Krasuska sprzedały swej siostrze Wandzie z Krasuskich Morycz 2 morgi i 30 i pół pręta ziemi za 1000 zł. Dużej sprzedaży dokonano 7.12.1928 r., kiedy to siostry sprzedały w Podłężu Szlacheckim 75 mórg i 34 pręty tj. ok. 42 ha Aleksandrowi Kazimierzowi synowi Piotra i Leontynie z Zurków córce Mateusza małżeństwu Szmerdt za 28.000 zł.
Wanda Michalina z Krasuskich Morycz wdowa zmarła 4.02.1930 r. i należąca do niej ziemia w Podłężu Szlacheckim o powierzchni około 4 mórg i 30 prętów przeszła na jej dwie siostry.
Kazimiera Krasuska zmarła 21.04.1938 r. Niezamężna.
Zofia Krasuska zmarła 14.11.1944 r. Niezamężna.
Swoimi testamentami sporządzonymi 4.08.1933 r. przed notariuszem Lucjuszem Bugajskim w Kłobucku Kazimiera i Zofia Krasuskie powołując się na to, że są właścicielkami trzech działek gruntu, a mianowicie: 1.działka gruntu o pow. 1 morgi w nieruchomości hipotecznej „Nieruchomość Wituszyńskich w folwarku Michalinów w powiecie częstochowskim” zapisana na Wandę z Krasuskich Morycz, 2.działka ziemi o pow. około 2 mórg zapisana w nieruchomości hipotecznej „folwark Kuźnica Nowa litera B” (chodzi o Podłęże Szlacheckie) zapisana na Wandę z Krasuskich Morycz, 3.działka ziemi zwana „Porzecze” o pow. około 2 mórg z prętami zapisana w nieruchomości hipotecznej „folwark Kuźnica Nowa litera B” (chodzi o Podłęże Szlacheckie). Pierwsze dwie działki wraz z zabudowaniami Kazimiera i Zofia Krasuckie przeznaczyły w testamencie na własność kuzynce swojej Kazimierze z Gumowskich Gembarzewskiej, natomiast trzecią działkę tzw. „Porzecze” synowi kuzynki Bronisławowi Hartwichowi z tym zastrzeżeniem, że gdyby Kazimiera Gembarzewska zmarła wcześniej to wyżej wymienione działki dziedziczyć będą jej dzieci: syn Ludomir, córka Anna i syn Mieczysław, natomiast w razie wcześniejszej śmierci Bronisława Hartwicha działkę „Porzecze” dziedziczyć będzie matka tegoż: Antonina z Krasuskich Hartwich.
Prawa spadkowe do należących do nich gruntów wyrokiem sądu powiatowego w Kłobucku z 24.08.1960 r. nabyli: Bronisław Hartwich syn Rudolfa w 1/5 części i Kazimiera Gembarzewska z domu Gumowska w 4/5 części. Bronisław Hartwich na swą własność otrzymał działkę o powierzchni 1.7982 ha. Kazimiera Gembarzewska zmarła w 1948 r. czyli po śmierci spadkodawczyń, a więc nabyła prawa do spadku. Odziedziczyła ona działki o powierzchni 8993 metrów kwadratowych, a także dom, oborę, studnię i parkany znajdujące się na tych działkach. Wartość gruntów odziedziczonych przez Bronisława Hartwicha wyceniono na 36.930 zł, a wartość gruntów odziedziczonych wraz z budynkami przez Kazimierę Gembarzewską wyceniono na 170.779 zł. Razem 207.709 zł co dało 1/5 spadku dla Bronisława Hartwicha i 4/5 spadku dla Kazimiery Gembarzewskiej. Prócz tego sąd w Kłobucku w swoim wyroku z 24.08.1960 r. stwierdził: „Wprawdzie spadkodawczyni Zofia Krasuska w testamencie przez siebie sporządzonym poza spadkobiercami wyżej wymienionymi ustanowiła jeszcze innych spadkobierców majątku, jaki w chwili testowania posiadała, jednakże z powodu zmiany warunków społeczno – usługowych tak z uwagi na wskazanych spadkobierców jak z uwagi na przedmiot spadku wola tej spadkodawczyni w ówczesnych warunkach ustrojowych nie może być wykonana”.
Na cmentarzu w Przystajni znajdują się zaniedbane groby Krasuskich: 1.Stefan Zygmunt Nowina Krasuski ur. d. 11 lipca 1872 r. zm. d. 26 paździer. 1898 r. Prosi o zdrowaś Maria. 2.Tu spoczywają Krasuscy Wanda Kazimiera Wanda Morycz i Zofia zm. w obozie w Ravensbruck I mi. 1945 r. Nie wiem jak rozumieć określenie „I mi” bo w wyroku sądu w Kłobucku jako datę jej śmierci podano 14.11.1944. Być może tablicę na nagrobku wykonano wcześniej, tuż po wojnie, gdy jeszcze nie znano dokładnej daty jej śmierci, a w 1960 r. już ją ustalono. Na cmentarzu nie znalazłem nagrobku Józefa Krasuskiego. Nie wiem czy go nie zauważyłem, czy też nie zachował się, lub spoczywa w tym samym miejscu co kobiety, ale go nie uwzględniono na tablicy. Nie znam również daty śmierci Wandy z Tychów Krasuskiej.
Biogram Józefa Krasuskiego znajduje się w Polskim Słowniku Biograficznym, T. 15, s. 214. Jednak na pewno nie zawiera wszystkiego. Autor biogramu nie ustalił nawet daty urodzenia i śmierci Józefa Krasuskiego, podając tylko, że żył w XIX wieku.
Wspomnienie o Józefie Krasuskim ukazało się w Gazecie Wyborczej Częstochowa Nr 104 z 6.05.1997, s. 10. Autor tegoż, napisał, że J. Krasuski spoczywa na cmentarzu w Przystajni pod skromną płytą z czerwonego piaskowca.
Jeżeli chodzi o Wandę Morycz to nie wiem czy jej mąż Juliusz Morycz też spoczywa na cmentarzu w Przystajni? I kiedy zmarł? Biblioteka Narodowa pokazuje dwie publikacje Wandy Morycz: 1.Serce: poezje, Częstochowa 1933, 2.Zbiorek poezyj Wandy Krasuskiej, Warszawa 1896. Pamiętnik, którego fragment dotyczący powstania w 1863 r. opublikowano w Gońcu Częstochowskim Nr 16 z 21.01.1917, s. 3 – 4 chyba znajduje się w rękach prywatnych. O ile przetrwał. W żadnej bibliotece bądź archiwum nie natrafiłem na niego. Być może posiadają go spadkobiercy sióstr Krasuskich, którzy przejęli resztki ziemi z folwarku Podłęże Szlacheckie w 1960 r.
Leon Kowalewski, Przyroda parków pałacowych, dworskich i miejskich na obszarze województwa częstochowskiego, Częstochowa 1990, s. 44 – 45 opisał park dworski w Podłężu Szlacheckim oraz zamieścił jego mapę. Podał, że park i budynek gospodarczy są prywatną własnością Z. Bączyńskiego. Nie wiem czy jest on potomkiem spadkobierców sióstr Krasuskich, czy też odkupił on od nich tę ziemię. Od czasu opisu tego terenu w 1990 r. minęło 26 lat i być może właściciel już się zmienił. Byłem w tym miejscu w 2010 r., ale park ten bardziej przypomina las. W południowej części znajdował się stary budynek częściowo z cegły, a częściowo drewniany. Poza tym jakieś pozostałości budynków gospodarczych. Nikogo tam nie było i raczej nikt tam nie mieszka. Nie wiem jak ten teren wygląda teraz i czy te zabudowania nadal tam stoją. Nie wiem czy to jest ta ziemia, którą odziedziczyła wraz z zabudowaniami Kazimiera Gembarzewska?
Być może jacyś krewni Krasuskich przeczytają to i się odezwą.
A czy Pani Elżbieta Kowalska ustaliła coś więcej ponad to co napisałem?
The following user(s) said Thank You: Michał Mugaj, Lech Ciuk, Elżbieta Kowalska

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
7 lata 11 miesiąc temu #25790 przez Elżbieta Kowalska
Replied by Elżbieta Kowalska on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Szanowny Panie Krzysztofie, bardzo dziękuję za tak obszerną i wyczerpująca odpowiedź. Józef Krasuski jest pochowany na cmentarzu w Przystajni, ma niepozorny, sarkofagowy nagrobek, usadowiony tyłem do grobów, które Pan wymienił. Mam zdjęcia. Zgromadzone do tej pory materiały dotyczą zawodowej i dydaktycznej ścieżki. Jest ich na tyle dużo, że prostują i, przede wszystkim, uzupełniają życiorys. Dotarłam do większości metryk. Morycz h. Korab, zmarł w Podłężu w wieku 75 lat dn. 1.03.1919 r.. W Podłężu zmarła tez (10.12.1933 r.) Antonina Krasuska, córka Antoniego i Teresy, urodzona w Warszawie 10.04.1858 r. W akcie zgonu nie ma bliższych danych, więc nadal nie wiem do końca kim była. Żona Wanda, również zmarła w Podłężu. Z Gembarzewskich była matka Wandy, 1v Tychy, 2v Sarnowiczowa. Właścicielka majątku pod Łomżą. Tam pracował jako leśnik-wykładowca Józef i tam urodziła się Wanda, później Moryczowa. Prawdopodobnie też i Kazimiera, ale czekam na potwierdzenie. Ciekawostką jest, że Nepomucena Gembarzewska, a właściwie Sarnowiczowa niosła, wraz z bywszym nadleśniczym Gembarowiczem, do chrztu swoja wnuczkę. Nie wiem kim był wspomniany Stefan Zygmunt. Synem? Możliwe, ale choc pochowany jest w Przystajni nie dotarłam do metryk. Mógł się urodzić ... wszędzie, bo Józef Krasuski pracował w różnych, odległych od siebie, miejscach - od Warszawy, Łomży, poprzez Petersburg po Puławy. Matką Józefa była nie kto inny jak generałówna Kajetanówna Stuart.
Wanda Moryczowa publikowała też w pismach kobiecych. Mam takie małe opowiadanko. Rzeczywiście, nie ma śladu po pamiętniku. Dostępny w GCz ma numer chyba 63, ale na wcześniejsze nie natrafiłam. Szkoda, bo ładnym językiem pisany.
Dzięki Panu uzupełniłam dane Zofii i Kazimiery. Mam nadzieję, ze przy indeksacji, która teraz robię cos się jeszcze wyjaśni. Zgony od 1915- 3.08.1940 juz są dostępne. Nagrobki są zaniedbane i wątpię, czy ktoś z rodziny/spadkobierców o nich pamięta.
Jak wiele leśnictwo musiało znaczyć w życiu Krasuskiego, świadczy wyryty na nagrobku napis "Józef Krasuski, Wychowaniec b. Instytutu Agrotechnicznego w Marymoncie, emeryt, przeżywszy lat 80, zmarł 8.05.1912 r. Prosi o westchnienie do Boga""
Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Przyda się zapewne nie tylko mnie.
Jest Pan prawdziwą Skarbnicą Wiedzy
The following user(s) said Thank You: Krzysztof Łągiewka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
7 lata 11 miesiąc temu #25808 przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Ostrzegałem początkujących genealogów, że na pana Krzysztofa nie ma mocnych - chodzi o znakomitą bazę, (materiały hipoteczne), precyzję opisu, dociekliwość, dokładność i umiejętność weryfikowania danych wynikających z dokumentacji ze stanem faktycznym . Do tego potrzebne są wyjazdy " za miasto" ,wędrówki po zaniedbanych nekropoliach i z tego, co pozostało w pejzażu po kataklizmie 1944- 1945 roku. Liczymy na dalszą znakomitą współpracę z TGZC. Zapraszamy p. Krzysztofa na czerwcowe spotkanie do Pałacu Ślubów (9 czerwca, godz. 17.00).
The following user(s) said Thank You: Michał Mugaj

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
7 lata 11 miesiąc temu #25809 przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Ostrzegałem początkujących genealogów, że na pana Krzysztofa nie ma mocnych - chodzi o znakomitą bazę, (materiały hipoteczne), precyzję opisu, dociekliwość, dokładność i umiejętność weryfikowania danych wynikających z dokumentacji ze stanem faktycznym . Do tego potrzebne są wyjazdy " za miasto" ,wędrówki po zaniedbanych nekropoliach i z tego, co pozostało w pejzażu po kataklizmie 1944- 1945 roku. Liczymy na dalszą znakomitą współpracę z TGZC. Zapraszamy p. Krzysztofa na czerwcowe spotkanie do Pałacu Ślubów (9 czerwca, godz. 17.00).

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
7 lata 10 miesiąc temu #25822 przez Barbara Bożek-Pattern
Replied by Barbara Bożek-Pattern on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Witam,
Bardzo jestem ciekawa jaką wiedzę posiada Pan o majątku Kocin.
Będę wdzięczna za każde zdanie.
Pozdrawiam
B Pattern

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie