Uzupełniając szczegółową informację JKR, dodam, że w niektórych parafiach /nie wiem czy wszystkich/ proboszczowie prowadzili w latach 1808 -1826, także księgi w języku łacińskim. Kilkakrotnie spotkałem się z faktem, że w księgach pisanych po polsku, brakowało metryk, które figurowały w księgach łacińskich.
J K R napisaÅ‚: A było w Białej tak (również w innych parafiach)
Na przełomie 1867 / 1868 roku zaczęto stosować podwójną datację według kalendarza juliańskiego, obowiązującego w Cesarstwie Rosyjskim (stary styl) i używanego dotychczas w Królestwie Polskim ( nowy styl ) kalendarza gregoriańskiego.
Uzupełniając informację, dodam, że podwójne daty występowały w niektórych parafiach już dużo wcześniej.
Pozdrawiam
Zbigniew Szlenk
Witam!
Z podwójnymi datami było tak jak pisze Zbigniew.
Kwestia wprowadzenia ASC związana była z datą wejścia danego terenu w skład Księstwa Warszawskiego. W jednych rejonach będzie to rok 1808, w innych 1809, zaś w przypadku mojej parafii - październik 1810 roku,
Sprawa dalszego prowadzenia ksiąg metrykalnych (z reguły łacińskich) po wprowadzeniu ASC też nie jest jednoznaczna.
Jedne parafia od razu zaprzestały ich prowadzenia, inne prowadziły do 1825, kolejne do wyczerpania miejsca w używanych księgach - ale były i takie parafie, które jeszcze w latach 1850-tych prowadziły księgi metrykalne chrztów, małżeństw i pogrzebania.
Pozdrawiam!
Tadek
Ostatnia2 lata 6 miesiÄ…c temu edycja: Tadek Kowalski od.
Kontynuując stwierdzenie, że nie wszyscy osadnicy niemieccy (tkacze) byli ewangelikami podpieram się materiałami uzyskanymi z książki "Ortsfamilienbuch Fudenheim" Rudolfa Kreutzera. Mój przodek Leonhardus Nanninger (Leonard Neninger), który osiedlił się w Czarnym Lesie w 1804 roku był rzymskim-katolikiem. To odpowiedź na pytanie pana Tomasza Kukuły. Wiesław Macoch
Załączniki:
Ostatnia2 lata 5 miesiÄ…c temu edycja: Wiesław Macoch od.
The following user(s) said Thank You: Tomasz Kukuła
Mojego przodka
Bartłomieja Kędzię
i jego rodzinę zapisywano w księgach metrykalnych parafii ewangelickiej w Czarnym Lesie, zmarł w 1848 w Rzerzęczycach, co odnotowano w parafii Czarny Las, podobnie ślub wdowy po nim.
Może ktoś wie (ja w Google nie znalazłem):
1. Skąd faktycznie dojeżdżał (gdzie miał siedzibę) pastor w obrębie parafii ewangelickiej w Czarnym Lesie w latach 1846–1852? Wcześniej wierni korzystali z parafii ewangelickich w Wieluniu, a później w Częstochowie. Dziś nie ma kościoła poewangelickiego w Czarnym Lesie (chyba), stąd moje pytanie.
2. Gdzie chowano wiernych wpisanych w metryki parafii ewangelickiej w Czarnym Lesie w latach 1846–1852? Jej zasięg był duży, była rozległa. Mój przodek zmarł w „Żarzęcinie okręgu radomskiego” a ponieważ wdowa po nim brała ponowny ślub nieopodal, uznaję tę miejscowość za Rzerzęcice. Bywali wszak odnotowani także w parafii ewangelickiej Dziepółć, na północ od Rzerzęcic. Bardziej to pasuje niż np. Zarzęcin pod Piotrkowem, obecnie Trybunalskim.
3. Jeśli z odpowiedzi nr 1 wynika, że pastor dojeżdżał, to gdzie wierni uczestniczyli we mszach?
być moze już Pan znalazł odpowiedzi na swoje pytania.
Jesli nie to służę pomocą w ramach tego co wyczytałem:
Ad.1 i ad.3 W Czarnym Lesie nie było parafii a jedynie filiał parafii. Ksiądz dojeżdżał z Wielunia.
We wsi zbudowano dom modlitwy gdzie spotykali się wierni.
Później powstała Parafia Częstochowa i wybudowano tam kościół.
Ad.2. w Czarnym Lesie był cmentarz ewangelicki ale jesli ktos mieszkał daleko od Czarnego Lasu to mozliwe, ze pochowano go gdzies indziej. Z tego co kojarzę to cmentarzy ewangelickich było więcej niż parafii i kościołów. Co do samego cmentarza w Czarnym Lesie to w zasobach Biblioteki tegoż Forum są zdjęcia. Korzystając z Googla znajdzie Pan też informacje na jego temat.