..........ale co znaczy "po opracowaniu"? czy może ktoś jest w posiadaniu skanów, zdjęć indeksów?..........
Nowo odnaleziona księga z reguły trafia do AP i tam jest opisywana, katalogowana, ew. konserwowana.
Słowo "opracowana" powtórzyłem za pracownikami AP Częstochowa którzy owe księgi odnaleźli.
Niestety pewnie nie ma ani indeksów, ani skanów. A księgi czekają w AP Katowice na czyjeś zainteresowanie. Pisząc o nich chciałem zaznaczyć ich istnienie.
Tyle mogę.
Z uwagą przeczytałem Pana wpis, na który dopiero ostatnio trafiłem.
Tak się składa, że zajmowałem się Hampelami z okolic Boronowa przy okazji kwerendy mojego rodu, choć nie jestem z nimi spokrewniony. Od wielu lat pracuję także nad migracją ludności na Śląsku w XVIII i XIX wieku. W sposób szczególny interesuje mnie okres kolonizacji fryderycjańskiej.
Sądzę, że próba łączenia przez Pana Hampelów z Lubecka z tymi z okolic Boronowa, jest nietrafiona.
Przemawia za tym fakt, że żona Gottlieba Hampela z Niw, Regina Mzyk, zmarła w 1862 roku w wieku 86 lat. Pamiętajmy, że Gottlieb zmarł w 1836 roku w wieku 58 lat (ur. ok. 1778 a nie w 1751 czyli pokolenie wcześniej, jak w przypadku Gottlieba z Lubecka). Według mnie Gottlieb z Niw nie był żonaty z Brygidą Popandą. Warto też odnotować, że Gottlieb z Niw był kolonistą i sołtysem. Słusznie zauważył Pan, że dzieci z mieszanych wyznaniowo małżeństw miały być wychowane w duchu katolickim. Taki był warunek otrzymania Sakramentu Małżeństwa w Kościele Rzymsko-Katolickim. Dzięki temu, sporo kolonistów fryderycjańskich spolonizowało się (np. Gottlieb został pochowany w obrządku katolickim przez katolickiego kapłana). Nie do przecenienia była tutaj rola żon (katoliczek i Polek). Mam nadzieję, że dotarł Pan do wszystkich 10 chrztów dzieci Gottlieba. Proszę zwrócić uwagę na nadane dzieciom polskie imiona. Nie ma wśród nich Henryków, Fryderyków, Fryderyk, itp. imion. Jest co prawda Gabriel, ale podobnie postąpił cieśla Krystian, gdy nadał swojemu synowi imię Gottlieb. Moim zdaniem to wyjątek potwierdzający regułę. Być może, zarówno Krystian, jak i Gottlieb, uzgodnili z żonami, że jeden syn będzie miał imię, które wybierze mąż. To też może potwierdzać moją w/w opinię, dotyczącą Gottlieba z Niw.
Nazwisko Hampel jest dość popularne do dzisiaj w Polsce (ponad 1000 osób). Tylko niewielki odsetek zamieszkuje tereny, które Pana interesują.
Na Pana miejscu, poszukałbym najpierw zgonów Hampelów z Lubecka.
Dziękuje za odpowiedź. Moje poszukiwania Fryderyki Chrost z d. Hampel trwają nadal. Łączyłem te rodziny z uwagi na fakt, ze to dość blisko. Tak naprawdę nie mam żadnego punktu odniesienia. W tym temacie nie zrobiłem niestety żadnych postępów;( Jedynym nowym faktem jest informacja, że Fryderika Hampel urodziła nieślubnego syna w listopadzie 1822r (Johann urodzony we wsi Bogdalla). Jej kolejne dziecko Maria (luty 1825r. - Bogdalla) jest już dzieckiem Wawrzyńca Chrost.Ślub musiał się zatem odbyć w 1823 lub 1824 roku. Tylko gdzie?
Damian Jureczko
Ostatnia9 lata 3 miesiąc temu edycja: Damian Jureczko od.
Autor
