Przecież oczywistym jest, że człowiek został zaprojektowany, zatwierdzony do realizacji, wykonany w formie prototypów (Adam i Ewa), przetestowany i skierowany do dalszej (re)produkcji osobiście przez Pana Boga. Jest to niepodważalne i som na to dokumenta wszelakie.
Wszelakoż...
Był to już koniec tygodnia i dobry Pan Bóg - jak to człowiek - był już ociupinkę zmachany, co skutkowało (i nadal skutkuje) tym, że co i rusz wychodzi na to, że gdzieś przy tej robocie musiał się rąbnąć. Pewnie już myślał o weekendzie.
A nieco bardziej poważnie (ale tylko nieco): niedawno wyczytałem w arcymądrym i arcyoficjalnym internetowym informatorze, że człowiekowi sapiącemu (homo sapiens) tylko dlatego udało się wytępić neandertala (homo neanderthalensis), który był zasiedlał -dzieścia tysięcy lat temu tereny obecnej Europy, że wszedł w układy z psem (canis). Podobno szło o to, że w zamian za przysługę do-określenia (z canis do canis familiaris) pies, człowiekowi (temu sapiens) wygryzie to całe neandertalskie paskudztwo do nogi.
Jo ta nie wim, mie przi te nie było.
W niedzielnem nastroju
Kazimierz
Kiedy żartuję - to żartuję, ale kiedy jestem poważny... to też żartuję. Poza tym bywam wściekły
Ostatnia10 lata 11 miesiąc temu edycja: Kazimierz Konopka od.