Genealogia a literatura

Więcej
5 lata 7 miesiąc temu #34225 przez Michał Urbaniak
Replied by Michał Urbaniak on topic Genealogia a literatura
Jakże mi miło, Pani Małgorzato! Tym chętniej będę umieszczał tu kolejne tropy.
Skończyłem tego Orkana - przerażająca powieść. I trudno uciec od myśli, że napisana na faktach. Wklejam kilka fragmentów (choć warto przeczytać całość, powieść nie jest długa, moje wydanie z 1960 roku wzbogacone jest o słowniczek):

„Złe powietrze, dotąd zawiewami roślinność trujące, poczęło wybierać ludzi... Zdarzały się wypadki, rzadkie wprawdzie, nagłych i niespodzianych zmierań, wśród objawów nieznanych ludziom dotychczas.
Ludzie stanęli wobec tych wypadków, jak wobec rzadkich, gradowych pocisków, poprzedzających burzę straszną - zlękli śmiertelnie w sercach i w osłupieniu czekający.
Dziwne rzeczy o tej zarazie szeptano. Człowiek nawiedzony przez nią skręcał się jak chrobak w bólu, zimno go trzęsło okrutnie, jęczał strasznie i w krótkim czasie bez ratunku zmierał. I gdzie bądź napadła człeka - w polu, czy w chałupie - ani się spodzieć było. Żadne porady nic tu nie płaciły - zresztą i nie słychać było, żeby kto co radził. Tyle ino ludzie wiedzieli, że to zła strasznie zaraza, i bali się nabliżać ku niej. Nieszczęsnemu, którego napadła, na kiju jeść podawano, abo i ostawiano go koniecznej śmierci. Każdy też więcej strachał się tego opuszczenia w bólu, niż samej tej śmiertelnej zarazy”

„- Miłosierdzie boskie odeszło za światy, a ludzkie głód zatopił... I nie masz litości nijakiej. Brat brata w przepaść zepchnie, by sam się odzierżyć - pokiel i jego nie popchnie los... Okrutne stało się życie. Człowiek się plącze pomiędzy głodem a śmiercią, nie wiedząc, ku której stronie się udać: na wschód, na zachód, czy południe - bo zewsząd zły wiatr wieje... (…) Tak to za grzechy ludzkie piekłem stała się ta ziemia... Głód - choroby - i męki...”

No i ta myśl - że naszych przodków mogło spotkać to samo (jedna para moich przodków zmarła pod koniec 1847 roku w odstępie pięciu dni, druga para - w tym samym roku w odstępie kilku tygodni). Oczywiście, jak było, tego się nie dowiemy, ale sami Państwo wiedzą, jak długie są listy zmarłych w 1847 czy 1848 roku. To mogło być właśnie z winy zarazy.
The following user(s) said Thank You: Małgorzata Flis /Cieśla/

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
4 lata 11 miesiąc temu #36315 przez Michał Urbaniak
Replied by Michał Urbaniak on topic Genealogia a literatura
Dziś chciałbym Państwu polecić książkę Marii Rodziewiczówny "Hrywda". Akcja rozgrywa się na jednej z białoruskich wsi, ale przypuszczam, że wiele podobnych zdarzeń mogło mieć miejsce i na polskich wsiach. 
Wnikliwie opisana społeczność. Bieda. Krzywda. Niesprawiedliwość. Brutalność wobec kobiet, dzieci i zwierząt. Zabobony. Szczegółowo opisany obrządek zaślubin. Pojawia się też motyw pogrzebu. 
Myślę, że dzięki takiej książce możemy się rzeczywiście znaleźć bliżej świata naszych chłopskich przodków. 
The following user(s) said Thank You: Michał Mugaj

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie