Kontaktowałam się z Pawłem Froch i rzeczywiście mamy wspólnych przodków.
Kazimierz i Katarzyna Szkop - rodzice Wojciecha Szkop
Jan i Franciszka Płaczek - rodzice Jadwigi Szkop z domu Płaczek
Wojciech Szkop - ur. 1820 roku w Królestwie Pruskim
Jadwiga Szkop z domu Płaczek - ur.1824-1874 w Królestwie Pruskim
Dzieci Wojciecha i Jadwigi to :
Jan
Konstantyn ur.1849
Tomasz
Marianna ur.1852 - żona Piotra Froch urodzona Rudnik Wielki
Franciszka
Piotr ur.1859 - 1918 - Zona Julianna ur. 1865 z domu Jok
Antoni ur. 1862
Stanisław
Zofia
Zamieszkiwali Rudnik Wielki dom numer 51
Moja gałąź pochodzi od Konstantyna Szkop - żona Józefina Szkop z domu Pośpiech ur. 1854 - córka Konstancja urodzona w Koziegłowach po mężach Styblińśka 1888 - 1965 - moja prababcia
Drugie powiązanie od Piotra Szkop wraz z Julianną mieli syna Emeryka uodzonego w Czeladzi ( mój dziadek) ożenił się on z Pelagią córką Konstancji - tej od Konstantego i Józefiny!!!
To jest ten (nie)dozwolony związek
Nazwisko Szkop przewija się w bliskiej okolicy Rudnika tj. Klepaczka - Teofil Szkop ( mariawita) - Kamienica Polska , Poczesna , Woźniki Sląskie , Sadów
Bardzo zależy mi na odszukaniu powiązań i tych dalekich i tych bliskich ....
Skąd nazwisko Szkop znalazło się w tej okolicy - kolonizacja niemiecka????
Dziękuje wszystkim Państwu za zaangażowanie i wskazówki.
Najstarszy SZKOP wśród moich przodków urodził się ok.1712. Zmarł w Zielonej (par. Woźniki), natomiast dzieci jego rodziły się w Łanach (również parafia Woźniki). Ponieważ Woźniki leżały już po pruskiej stronie granicy, to pochodzenie nazwiska mogło mieć jakiś z tym związek
Trudno mówić o "niemieckiej kolonizacji" jak w przypadku kolonizacji fryderycjańskiej. Ot, kupowali ziemię w najbliższej okolicy - a że było to za kordonem, to inna sprawa. To najciekawszy watek z dziejów pogranicza śląsko- małopolskiego. Dopiero w czasie głosowania podczas znanego plebiscytu przypomniano sobie o tych rodzinach, które przeniosły się z Górnego Sląska w rejon Koziegłów i Częstochowy.
Przypominam ,że małżeństwa "polsko-śląskie" nie dbały o jakieś tam prysko-rosyjsie kordony, ziemia ich przodków leżąła po obu stronach granicy, jak w Rudniku Małym i Wielkim, Cynkowie, Gniazdowie itp.
Granica miedzy Rosją a Prusami ukształtowała się w rejonie Gniazdowa dopiero w 1835 roku!!! I powstała komora celna w Gniazdowie. Najciekawszy temat: dolina Heleny czyli Czarny Las k. Woźnik.
Pan Leonard Jagoda (rodem z Gniazdowa), zaprosił genealogów z Muzeum Regionalnego w Kamienicy Polskiej na spotkanie w Czarnym Lesie.
Panie Andrzeju
Pisze Pan: "[...] Granica miedzy Rosją a Prusami ukształtowała się w rejonie Gniazdowa dopiero w 1835 roku!!! [...]" a ja miałem na myśli granicę między Księstwem Siewierskim a Prusami, przed 1791 rokiem