233 Częstochowa parafia św Zygmunta 25.08/6.09.1897
Świadkowie Józef Bałd 28 lat i Józef Bereziński 44 lata, robotnicy z Częstochowy.
Dzisiaj zawarto małżeństwo.
Młody WOJCIECH CABANOWSKI wdowiec po zmarłej 21.06/3.06.br żonie Mariannie z domu Ciupa, urodzony we wsi Parchumowka, parafia ????, gubernia Podolska, syn zmarłych Walentego i Teofili z domu Karpińska małżonków Caban, 36 lat, robotnik od czterech lat zamieszkały w Częstochowie, stały mieszkaniec gminy Mierzycie.
Młoda JÓZEFA STEMPIEŃ (STĘPIEŃ), panna, urodzona we wsi Silniczka, parafia Maluszyn, córka robotnika, żyjącego Andrzeja i zmarłej Anny z domu Komar, małżonków Stępień, zamieszkała od dwóch lat w Częstochowie, stała mieszkanka gminy Małuszyn.
Trzy zapowiedzi w tutejszym kościele, brak umowy przedślubnej, akt przeczytano, niepiśmienni, podpisał tylko ksiądz.
Nazwa wsi w której urodził się Wojciech podana chyba błędnie. W akcie jego pierwszego ślubu zapisano Porchomowka. Nie znalazłam takiej miejscowości. Jest natomiast wioska Parchimowka. Niestety w w/w akcie nazwa parafii jest zapisana tak, że nie bedę zgadywać. Jest przy niej znak zapytania, więc już wtedy były jakieś wątpliwości. Może ktoś odczyta?
Akty ślubów, urodzeń i zgonów poza naszym województwem proszę szukać w łódzkiem.
Większość aktów z nazwiskiem Caban.
Znałam rodzinę Cabanów z Częstochowy. Przed 1970 (kiedy dokładnie nie wiem) zmienili nazwisko na Gawroński.
B. Szwarcer
Ostatnia2 miesiąc 3 godzin temu edycja: Barbara Szwarcer od.
The following user(s) said Thank You: Damian 72943
Przez podobieństwo do innych słów, najbliżej tej tajemniczej nazwie parafii w moich oczach do "Нежидуш" (Nieżydusz). Ale takiej miejscowości nie znajduję. Inną interpretację zapisu, mniej prawdopodobną, mogę jeszcze zaproponować jako "Легки душ" (Lehki dusz / Lekkoduch).
W odległości ok. 50km od miejscowości Parkhomivka w obwodzie winnickim znajduje się parafia Niemirów. Nie wiem jak duże są/były parafie w tamtych rejonach, ale może akurat chodzi o to miejsce.
Szkoda czasu na szukanie. Wiek Wojciecha Pan ma . Rodzina Walentego była tam "przelotem" ( był wtedy żandarmem i pewnie miał przydział pracy). Gdyby pochodzili stamtąd to tak szukanie byłoby konieczne.
Baza indeksów stale się powiększa i może kiedyś Pana Wojciech się znajdzie. A może go tam nie chrzcili tylko się urodził?
B. Szwarcer
The following user(s) said Thank You: Damian 72943