Czwartek 9 lipca Ada pojechała wczas dzisiaj. Wstałam o 9 ½ Na każdym kroku brak mi Ady. Nie mam, co czytać zupełnie. Zegar nam się spieszy. Zenia przyszła o 6 ½ była u nas do 8 ej. Opowiadała mi o śmierci swej matki, i jak była w Tworkach odwiedzić siostrę cioteczną Zinę. Zina podobno czytała mnóstwo książek i zwariowała. Mówiła mi jak tam zabawnie.

Teraz jest już za 20 m 11g.

 


Logowanie