Środa 22 lipca Pożar wczoraj był wielki paliła się strasznie ta malarnia. Spalił się przez to ten dom obok. Od Fabrycznej do Piotrkowskiej zagrodzona jest i strzeżona. Mama mówiła, ze Oleś ma jakąś książkę tylko nie wie tytułu i że Oleś z wielkim zajęciem czytał. Da mi jak przeczyta.

Już przebuczała 10 Zegar śpi.

 


Logowanie