Książka o częstochowskich podchorążych
Na księgarski rynek trafia jedna z ważniejszych publikacji historycznych związanych z naszym miastem — książka Lecha Mastalskiego „Częstochowscy podchorążowie. Dywizyjne Kursy Podchorążych Rezerwy Piechoty w 27 pułku piechoty w latach 1932-1939”.
Dywizyjne Kursy Podchorążych były elementem systemu przygotowywania młodej oficerskiej kadry rezerwowej dla potrzeb armii — w czasach, kiedy Wojsko Polskie cieszyło się sporym poważaniem, służbę w nim traktowano jako honor, a stopień oficerski umacniał pozycję społeczną i towarzyską. Na kartach książki został opisany przebieg zajęć, poznawane przedmioty w kolejnych podokresach wyszkolenia, znajdziemy tu równie ż opis zaplecza materiałowotechnicznego i imienne wykazy uczestników kolejnych kursów stacjonującego przed wojną w Częstochowie pułku.
Autor przyznaje we wstępie, że od wczesnych lat młodzieńczych był pod urokiem historii polskiej wojskowości. W czasie prac nad swym kolejnym dziełem — przypomnijmy, że kilka lat temu ukazała się jego książka „Oficerowie Częstochowskiej 7 Dywizji zamordowani na Wschodzie w 1940 roku” — przejrzał liczne materiały archiwalne, akta personalne, gimnazjalne sprawozdania, publikacje. Nawiązał kontakty z rodzinami stu kilkudziesięciu zmarłych podchorążych, spotkał kilkunastu, którzy żyją do tej pory, mimo upływu kilkudziesi ęciu lat i dość ponurego biegu historii. Efektem tych poszukiwań jest najbardziej rozbudowana część książki: zbiór not biograficznych ukazujących cały wachlarz losów polskiej inteligencji z pokoleń ukształtowanych w niepodległej Rzeczypospolitej.
W książce zaprezentowano kilkaset osób. Wielu częstochowian na pewno odnajdzie tu członków własnych rodzin, a kilkudziesięciu swych absolwentów – najstarsze istniejące szkoły średnie niegdyś męskie: II LO im. R. Traugutta i IV LO im. H. Sienkiewicza. Poruszanie się po materiale ułatwią obszerne indeksy: osób i nazw geograficznych.
Publikacja ukazuje się w nakładzie 100 egzemplarzy numerowanych — a więc niemal symbolicznym, nawet jak na dzisiejsze realia wydawnicze. Trzeba się spodziewać, że gdy informacja o niej dotrze do zainteresowanych, szybko będzie konieczny dodruk. Firmuje ją krakowska Księgarnia Akademicka – i właściwie tylko w tej oficynie wydawniczej oraz u autora można ją kupić.
Książka jest dopieszczona pod względem edytorskim, ma twardą oprawę, obwolutę, staranny skład i odpowiednio dobrany papier, będzie ozdobą półek poświęconych wydawnictwom regionalnym. Nad jej stroną redakcyjną czuwali Ryszard Rybka i Kamil Stepan — zainteresowani historią wojskowości świetnie znają te nazwiska i wiedzą, że to fachowcy w tej dziedzinie, autorzy takich publikacji jak „Awanse oficerskie w Wojsku Polskim 1935–1939” czy „Rocznik Oficerski 1939”.
Środa z genealogami
Tradycyjnie w każdą drugą środę miesiąca spotkają się częstochowscy badacze dziejów rodzin. Spotkanie Towarzystwa Genealogicznego Ziemi Częstochowskiej oraz wszystkich sympatyków historii, którzy interesują się tą tematyką zaplanowano na 13 maja, jak zawsze w Pałacu Ślubów (ul. Focha 19/21, wejście od ul. Jana III Sobieskiego). Początek o godz. 17.00.
Prelekcje: „Jak amerykański Profesor szukał polskich korzeni, czyli o rodzinie Tyl z Podlasia” oraz „Proces kształtowania się nazwiska na przestrzeni XVIIXIX w., na przykładzie rodziny Borgulat z parafii Truskolasy” wygłosi Jacek Tomczyk — prezes towarzystwa.
Wstęp na spotkania jest wolny. Przychodzą na nie ludzie w różnym wieku (widzieliśmy nawet nastolatków). Ci, którzy dopiero rozpoczynają badania lub mają taki zamiar, mogą się dowiedzieć, jak to robić, gdzie szukać informacji i jak z nich korzysta.