Pewnie trzeba zaufać staropolskiej nazwie i przyjąć, że to rzeczywiście pól łana. Istniało także określenie półrolnik lub półkmieć w w.XV-XVIII. Status chłopa (kmiecia) zależny był od ilości posiadanej ziemi (szlachty od ilości wsi).
Biskupie księstwo siewierskie miało swoja specyfikę, inne były tradycje, inne niż w Rzeczypospolitej rozwiązania prawne, zasiedlanie tak peryferyjnego terenu jak okolice Rudnika nie musiało odpowiadać standardom właściwym terenom po drugiej stronie Warty i kamieniczki (starostwo olsztyńskie). Widać to w nazewnictwie urzędów, Denis jest określany raz jako wójt, raz jako "starosta" koziegłowski.
Na początku XVII w.w woj.krakowskim podstawowa miara ziemi był pręt,oznaczał jednostki areały a więc łana (roli). Ten system widoczny jest także w miarach zboża . Miara krakowska : ćwiertnia= 3 korce=12 ćwierci=24 miarki=42 garnce=115,42 litra.
Tyle ,że korzec lelowski i pilecki to 1 1/2 korca krakowskiego a korzec częstochowski to 5 korcy krakowskich.
Gdyby Zdzisław Noga nie pochodził z Mierzęcic a np. z Siedlca, to przeglądając akta biskupie na pewno bardziej wnikliwie prześledziłby rejon Rudnika ( przez właścicieli Jastrzębia a potem Siedlca "kolonizowany".
Wszystkim zaangażowanym w dyskusje dot. ustalenia faktycznej wielkości półanka oraz pozostałym zainteresowanym niniejszy link poświęcam. Jest to praca Franciszka Piekosińskiego z roku 1887 pt. "O łanach w Polsce wieków srednich"