Rekrutacja kolonistow - rok 1842

Więcej
11 lata 3 miesiąc temu #7793 przez Anna Fukushima
Rekrutacja kolonistow - rok 1842 was created by Anna Fukushima
W trakcie poszukiwan moich przodkow-osadnikow, natrafilam na ponizsze ogloszenie w Kurjerze Warszawskim z 1 Grudnia 1842 roku (N° 319):

"KANTOR KOMISOWY I STRECZEN JULJANA GERTZ przy ulicy Krakowskie Przedmiescie N° 427. Z mocy przez Rzad udzielonego Konsensu mianowicie § 7, dozwolonem mi zostalo trudnienie sie sprowadzaniem Kolonistow z zagranicy. W tym celu przyialem Aientow, ktorzy trudnia sie umawianiem rolnikow i roznych fabrykantow i wprowadzaniem do naszego kraiu. Jeden z Aientow mego Kantoru, nadeslal mi liste rolnikow z nazwiska wyszczegolnionych w liczbie 200 familji, ktorzy zdeklarowali sie przybyc do Polski dla osiedlenia Kolonji, a to na zasadzie przepisow przez Rzad Krolewstwa Polskiego wydanych, i przed wiosna przyrzeka ieszcze do 1000 familji przygotowac do wyiazdu. Kazda z przybyc maiacych familji jest zamozna od 300 do 500 a niektorzy do 1000 talarow maiatku. W liczbie tych rolnikow znajduja sie roznego rodzaiu Rzemieslnicy, ludzie sa wybrani z najlepszej konduity. Donoszac o tem JW. i WW. Dziedzicom dobr ziemskich, mam zaszczyc uprzedzic, ze blizsze i szczegolowe w tym przedmiocie informacje na kazde zadanie, ktore przez korespondencje poczta nadeslac racza, z Kantoru mego udzielone zostana".

W zwiazku z tym mam pytanie: czy byly sporzadzane jakies oficjalne listy przybywajacych osadnikow? Jesli tak, to w jakiej formie, przez kogo i gdzie? Czy ewentualnie jakies spisy kolonistow sa dostepne w archiwach. Do niektorych moich przodkow-osadnikow nie udalo mi sie dotrzec via zapisy metrykalne. Postanowilam wiec poszukac ich "okrezna droga". Bede wdzieczna za wszelkie wskazowki.

A.F.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 4 miesiąc temu #12224 przez Anna Fukushima
Replied by Anna Fukushima on topic Rekrutacja kolonistow - rok 1842
1/ Przybywajacy kolonisci dzielili sie na kilka grup:

(...) Preferencje dla kolonistów osiedlających się na ziemiach polskich zapoczątkowało już Księstwo Warszawskie dekretem Fryderyka Augusta z lipca 1808 r.,[10] przyznającego ulgi dla rolników cudzoziemców przybywających na osiedlenie na ziemiach polskich. Podobną politykę prowadził rząd Królestwa Polskiego. Przywilej Księcia Namiestnika z 2 marca 1816 r. potwierdzał dotychczasowe ulgi dla rzemieślników i rolników cudzoziemców przybywających do Królestwa Polskiego na osiedlenie. Koloniści w Królestwie Polskim dzielili się na 6 klas w zależności od statusu zamożności.[11]

Do I klasy zaliczano tych, którzy przywozili do kraju zapas gotówki w wysokości 30-300 zł reńskich. Otrzymywali oni przeważnie po 4 morgi, rząd wystawiał im budynki, udzielał 6 lat wolnizny. Zwolnieni byli od furażu i podwód. Otrzymywali oni 2 krowy, świnię i kilka sztuk drobiu.

Do II klasy zaliczano tych, co przywozili od 300 do 1000 złotych reńskich. Otrzymywali oni opuszczone zagrody chłopskie, o ile takowe znajdowały się, i przydział ziemi od 15-40 mórg magdeburskich. Korzystali z praw podobnie jak koloniści I klasy. Obowiązani jednak byli do furażów i podwód.

Koloniści III klasy, przywożący z sobą 1000-2000 złotych reńskich, otrzymywali 3 włóki gruntu, drzewo na zabudowę, 6 lat wolnizny i inne.

Koloniści IV klasy, przywożący z sobą 2000-3000 złotych reńskich, otrzymywali 4 włóki gruntu oraz wszystkie przywileje przypadające osadnikom III grupy.

Koloniści V klasy, posiadający zapas gotówki od 3000-4000 zł reńskich, otrzymywali po 5 włók gruntu, drzewo na zabudowę, zapomogę (forszus) 1400 talarów, którą spłacano w ciągu lat wolnych. Obowiązani byli do dostarczania furażu i podwód.

Koloniści VI klasy posiadający od 4000-5000 złotych reńskich otrzymywali po 6 włók magdeburskich, korzystali z przywilejów przywiązanych do V grupy osadników. Po upływie lat wolnych koloniści płacili czynsz, kanon i podatek dymowy, wyszczególniony w umowie.

Do obowiązków kolonistów należało utrzymywanie w należytym porządku kanałów, rowów, grobli i mostów. Obowiązani byli dostarczać furaże i podwody na równi z innymi wieśniakami. Jednak kto nie miał przynajmniej 100 zł reńskich, gruntu nie otrzymywał.[12] Kto zaś nie posiadał 400 złotych reńskich, nie mógł zostać rolnikiem tylko zagrodnikiem. Najmniejsza osada rolna miała mieć włókę magdeburską, albo 1/2 włóki polskiej. Najmniejsza osada zagrodnicza miała mieć 5 mórg magdeburskich, albo 2 morgi polskie ogrodu. Koloniści, osiedlający się w dobrach rządowych, otrzymywali role czyste bez zasiewów, albo zarosłe, które zabudować mieli własnym kosztem(...)Podstawową rolę w kontaktach między osadnikami niemieckimi a ludnością polską odgrywały sprawy gospodarcze. W koloniach mieszanych, w których bezpośrednio sąsiadowali ze sobą chłopi polscy i niemieccy, kontakty były bliższe, częstsze i szybko prowadziły do polonizacji Niemców. Istotne znaczenie w procesie zbliżenia miała znajomość języka polskiego przez osadników. Polonizacja przebiegała szybciej w środowisku kolonistów katolików niż protestantów oraz w koloniach położonych bliżej miast.
Zrodlo: holland.org.pl/art.php?kat=art&dzial=mlp&id=sand

2/ Na podstawie powyzszego ogloszenia z "Kurjera Warszawskiego" z 1 Grudnia 1842 roku (N° 319), przypuszczac mozna, ze przybywajacy kolonisci znajdywali "zaczepienie" we dworach.
__________
AF
The following user(s) said Thank You: Halina Klimza, Halina Jastrzebski

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie