Dawno, dawno temu po śmierci mojej babci, dziadek ożenił się z wdową, która z pierwszego małżeństwa miała syna. Ów syn zginął w nieznanych okolicznościach podczas wojny - nim jeszcze dziadek ożenił się z jego matką. Czyli tak naprawdę dziadek nie znał swojego pasierba.
Ja szukając informacji na temat pasierba mojego dziadka, stanąłem przed problemem określenia moich więzów z tym człowiekiem. I tu pytanie, kim on dla mnie był?
I druga rzecz - tak naprawdę nie wiem, kim - z genealogicznego punktu widzenia - była dla mnie druga żona mojego dziadka - czyli macocha mojego ojca? Słyszałem kiedyś określenie "nadbaba"...