Dziekuję za wskazówkę!
Zastanawiam się czy w AD Opole mogą być skany dokumentów innych wyznań czy tylko rzymsko-katolickie...Ponieważ z dokumentów, które udało mi się odnaleźć wynika, że przodkowie przemieszczajac się z okolic Opola początkowo "notowani" byli jako ewangelicy, natomiast w Dankowie, Lindowie, itd...zapisywani byli w księgach rzym-kat...Takie dodatkowe utrudnienie Ciekawe czemu tak było?
Pozdrawiam!
PG
Według moich informacji księgi ewangelickie znajdują się w miejscowości Sarby ( Przeworno) powiat Strzeliński, i raczej w AP Wrocław bo tamte tereny to Dolny Śląsk.
Mam ten sam problem. Szukam kolonistów przybyłych około 1855-60 do Lindowa par. Danków. W jednej rodzinie część z nich rejestrowanych była jako ewangelicy, a część jako katolicy. Zgon męża zarejestrowany jako katolicki, a żony, która z nim przybyła do Lindowa, jako ewangelicki.
Szukam ślubu ich syna i nie znajduję ani w rejestrach katolickich (Danków, Kłobuck), ani ewangelickich (Wieluń). Może Pan Piotr szukając swoich przodków spotkał nazwisko Kalke lub Korb.
Serdecznie pozdrawiam.
Janusz Wawrzyn
Dzień dobry!
Niestety nie spotkałem wymienionych przez Pana nazwisk....Dużo dokumentów znajduje się właśnie w aktach parafii Danków. Warto przeszukać kilka razy, ponieważ późniejsze dokumenty napisane są w języku rosyjskim, jak dla mnie jest to dodatkowe utrudnienie, ponadto te same nazwiska pisane były różny sposób, część dokumentów napisano w sposób staranny a część nie...
Dzięki Panu upewniłem się, że moje spostrzeżenia i wątpliwości odnośnie zapisywania tych samych osób w księgach różnych wyznań są słuszne i nie jest to moja błędna interpretacja, tak więc dziękuję!
Poza tym to ciekawe, że być może kiedyś nasi przodkowie stanowili swego rodzaju wspólnotę kolonistów , być może sąsiadowali że sobą...
Pozdrawiam!!!
PG
The following user(s) said Thank You: Janusz Wejmann
Myślę, że byli bliższymi lub dalszymi sąsiadami w parafii Danków. Moi mieszkali w Lindowie. Przybyli z dziećmi. W Lindowie też rodziły im się dzieci. Dokumenty z Dankowa z odpowiednich lat przejrzałem. Myślę, że dokładnie. Niestety, nie znalazłem poszukiwanego aktu ślubu. To był ślub z miejscową dziewczyną. Dlatego dziwię się, że nie znalazłem go w dokumentach parafii rzymskokatolickiej.
Janusz Wawrzyn