Panie Tomaszu te nazwiska pańskiej prapra.. są bardzo zastanawiające bo raczej jedno do drugiego wcale nie podobne, ale być może kiedyś takie rozbieżności zdarzały się. Jestem raczej początkującą osobom w poszukiwaniach genealogicznych i wiele jeszcze rzeczy zapewnie mnie zdziwi. Moje poszukiwania w ciągu ostatniego roku nabrały wielkiego tempa dzięki pomocy mojej cioci, która dzięki TGZC odnalazła mnie i to za jej sprawą w poprzednim tygodniu udało się odnaleźć akt zgonu mojej prapraprababki Marianny Klelot o której wyżej była mowa. Tak więc wyjaśniło sie że Marianna z domu nazywała się Klekot a nie Klik. Pozdrawiam Joanna