Witam, jakiś czas temu pomogliście mi (pani Weronika Kowalczyk) w przetłumaczeniu dwóch aktów ślubu moich przodków za co raz jeszcze dziękuję!!
Dziś mam akt zgodu Janiny Niewadzi z 1915r, chodzi mi o określenie jej Rodziców. Akt w porównaniu z pooprzednimi znacznie czytelniejszy.
Czy mógłbym na Was liczyć?
Działo się we wsi Bałtow(? może Bałtów) trzeciego (szesnastego) stycznia tysiąc dziewięćset piętnastego roku, o godzinie czwartej po południu. Stawili się: Józef Kowalik lat trzydziestu i Tomasz Kowalski, lat trzydziestu ośmiu, wieśniacy wsi Piątkowice(?) i oznajmili, że w Piątkowicach(?) dnia wczorajszego o godzinie piątej po południu zmarła Janina Niewadzi, siedem tygodni mająca, córka Antoniego i Marianny z domu Rutiszewska(? może lepiej: Ruciszewska). Po naocznym przekonaniu się o zejściu Janiny Niewadzi, akt ten po przeczytaniu, przez nas tylko (został) podpisany.
/-/ podpis nieczytelny
Nie widziałem poprzednich aktów, ale ten - wbrew pozorom - wcale czytelny nie jest. W tym pseudokaligraficznym piśmie wszystkie "pały" są identyczne - niczym zęby piły. I trzeba w tym rozpoznać, jakie znaki alfabetu miały (według skryby) oznaczać poszczególne zęby tej piły. A znaków jest kilka do wyboru: i, n, t, p, sz, a czasem jeszcze: c i szcz.
Nie jest to trudne w słowach "potocznych", które się zna, natomiast w przypadku imion własnych... pozostaje improwizacja.
Kazimierz
Kiedy żartuję - to żartuję, ale kiedy jestem poważny... to też żartuję. Poza tym bywam wściekły
Ostatnia11 lata 10 miesiąc temu edycja: Kazimierz Konopka od.
The following user(s) said Thank You: Michał Niewadzi
Dziękuje za pomoc Panie Kazimierzu.
Jeśli chodzi o nazwy miejscowości, będą to faktycznie: Bałtów (ten w powiecie kielceckim), a wieś to Pętkowice.
Tak więc udało się Panu bardzo dobrze odczytać.
Dziękuję za pomoc raz jeszcze!!
Pozdrawiam i szczęścia życzę!!
The following user(s) said Thank You: Kazimierz Konopka