Dzień dobry,
zwracam się z uprzejmą prośbą o odczytanie i przetłumaczenie treści zamieszczonych poniżej dokumentów. Czy ktoś już się spotkał z takimi dokumentami? Prawdopodobnie dotyczą prac przymusowych podczas wojny. Dr Ing Gotthard Muller GmbH to spółka zarejestrowana w Breslau (Wrocław). Dane osoby to Józefa Biernat z d. Konieczko, robotnicy, urodzonej w Zawierciu (to moja praprababcia).
Mam problem z rozczytaniem ulicy w jej adresie (Gunther strasse?), dokładnych danych firm gdzie pracowała (Małe Warthenau?), oraz informacji wpisanych na pozostałych stronach.
Warthenau tak w czasie II wojny okupant nazywał Zawiercie.
Metryki po niemiecku pisano w zaborze pruskim dlatego myślę, że lepiej takie pismo rozszyfrują członkowie Silius Radicum albo WTG Gniazdo w Poznaniu.
Chociaż może i u nas znajdą się osoby, które pomogą.
B. Szwarcer
Ostatnia1 miesiÄ…c 3 tygodni temu edycja: Barbara Szwarcer od.
Dziękuję za namiar, spróbuję u nich. To nie są metryki, tylko dokumenty sporządzane już po wojnie, prawdopodobnie Niemcom kazano stworzyć akta pracowników przymusowych (w innym dokumencie widnieje taki zapis).
Na szybko doczytałam, że Józefa Biernat
urodziła się w 11.01.1887 r. w Zawierciu.
W 1887 Zawiercie należało do parafii w Kromołowie i tam należy szukać tego aktu.
Wydaje mi się, że germanista bez problemu wszystko odczyta, to nie jest stare pismo i sporo druku.
Wie może Pani gdzie można pytać o te akta? Na moje zapytanie o prababcie, córkę Józefy AP w Katowicach dosyć długo nie odpowiada. Możliwe, że ich tam nie ma. W genetece w Parafii Kromołów jest dziura z lat, kiedy urodziła się Józefa.