jestem bardzo podekscytowany bo dostałem wczoraj skan urodzenia mojego najstarszego przodka.
Johann Weber urodził się koło Krotoszyna,w Prusach dnia 2.04.1816, w 1841 ożenił się w Białej Górnej i odtąd \"moja\" linia Weberów zamieszkiwała Czarny Las koło Częstochowy.
Czy ktoś z Was jest w stanie przetłumaczyć ten akt urodzenia z niemieckiego? Na oko widać, że zawiera on bardzo mało informacji,do tej pory korzystałem z akt metrykalnych z Królestwa Polskiego które dostarczały wielu informacji pomocnych w dalszych poszukiwaniach.
Wiem, że jego rodzice nazywali się Kacper (Caspar) Weber i Marianna (w akcie jest A.M. czyli skrót od Anna Mairia - tak przypuszczam) Galster. na marginesie widzę datę wpisu 4h - zapewne czwarty dzień miesiąca, a w akcie 2h - data urodzenia - zgodna z wcześniejszymi ustaleniami
A co z pozostałymi informacjami?
Proszę o pomoc
Witaj,
więc po pierwsze - miejsce urodzenia, tu zapisane - wg mnie - jako Kolonia Hellfeld. Chodzi niewątpliwie o Hellefeld lub inaczej Kolonie Hellefelde bei Krotoschin z opracowania (\"odessa\"), do którego link jest w naszych linkach. To mogłoby oznaczać, że Twoi Weberowie pochodzą z Bickelsberg (Amt Rosenfelde), położonego tu:
Dalej:
Rzeczywiście dziecko ochrzczone 4-go kwietnia, urodzone 2-go kwietnia 1816 o godzinie 7 rano (früh)
Myślę, że A.M. w przypadku matki odczytujesz właściwie Anna Marie - też tak mi się wydaje.
Chrzestni: panna (jgfr - Jungfrau) Catharina Gastler (może siostra matki), pani /?/ (fr - Frau /?/) Barbara Ziegler i chyba starozakonny Israel Spas /?/
nie wiem co to za słowo pomiędzy słowem urodzony (geb.) a ochrzczony (get.) być może to nazwisko księdza w 3 aktach 2 razy takie i raz inne /?/
bardzo dziękuję za tłumaczenie, nie napisałem, że Johann urodził się w Hellefeld ale sam do tego doszedłeś, dziękuję również za linki, wnioskuję z informacji nt. kolonii Hellefeld, że Casper Weber był synem Hansa Michaela Webera wymienionego w spisie ewentualnie mógł być jego bratem.
spis wymienia również osoby o nazwisku Galster (czyli rodzinę matki Johanna) a w sąsiedniej miejscowości - Rosenfeld - mieszkali Zieglerowie. Wszystkie trzy rodziny pochodziły z tej samej miejscowości w Niemczech.
jeśłi chodzi o stronę krotoschin.de to dotarłem jużdo niej jakiś czas temu, niestety nie znam niemieckiego a wersji angielskiej nie ma. nie znalazłem też tam żadnego maila kontaktowego - jedynie formularz opisany po niemiecku, wysłałem tam wiadomość ale nie wiem czy doszła do autorów strony.
Czy przetłumaczysz mi w skrócie informacje z zakładki ''project Hellefeld\"??
może zabrzmi to niewiarygodnie, ale ja słabiutko znam niemiecki... mój komputerowy tłumacz przetłumaczył tekst jako kali być kali mieć...
rzecz dotyczy inicjatywy upamiętnienia dawnego ewangelickiego cmentarza wspólnoty Hellefeld-Rosenfeld - odsłonięcia i poświęcenia w dniu 20 maja 2008 roku dwujęzycznej tablicy pamiątkowej na tym cmentarzu. W tekście wspomina się, że podobna inicjatywa została sfinalizowana wcześniej w odniesieniu do miejscowości Kobylin i Königsfeld (Zalesie Wielkie).
Podczas uroczystości przemawiali pełnomocnik ds. europejskich powiatu Krotoszyn, który jest równocześnie przewodniczącym koła przyjaciół - Koźmin-Bellheim (Nadrenia-Palatynat) p. Boleslaw Kasprzak, pierwszy przewodniczący \"Freunde des Kreises Krotoschin\" (\"Przyjaciele Powiatu Krotoszyn\") p. Olaf Schölzel i kierownik projektu p. Martin Hauge (również z \"Przyjaciół Powiatu Krotoszyn\"). Głaz narzutowy, na którym znajduje się tablica okryty był flagami polską i niemiecką oraz kwiatami. W ceremonii wzięli udział kapłani: katolicki - proboszcz z Kobierna Dziamski i ewangelicki pastor Rej z Kalisza.
Odsłonięcie zbiegło się z odsłonięciem tablicy na dawnym kościele ewangelickim w Dobrzycy (20 km na północ od Krotoszyna). W tekście jest jeszcze wspomnienie współpracy powiatu krotoszyńskiego z powiatem ziemskim Germersheim w Nadrenii-Palatynacie.
Tekst jest po części przemyśleniami Martina Hauge, pomysłodawcy.
Wygląda na to, że kolonia Rosenfeld koło Krotoszyna została założona przez Wirtemberczyków z okolic Rosenfeld, NIektórzy z nich lub ich dzieci przenieśli się potem dalej na wschód i założyli Hilsbach - Czarny Las koło Częstochowy.
Zarówno w okolicach Krotoszyna jak i Częstochowy mieszali niemieccy koloniści z okolic Rosenfeld w Wirtembergii, również ze wsi Leidringen.
Najwyraźniej wiele osób z tych okolic skorzystało z możliwości kolonizacji.
Twoje odkrycie jest - w mojej ocenie - również ważnym odkryciem dla naszego regionu. Być może podczęstochowskie \"kolonie\" doczekają się kiedyś choćby namiastki monografii. Aby potomni wiedzieli skąd ich ród