Amatorski ruch genealogiczny w Polsce skupia się coraz częściej wokół działających towarzystw regionalnych. Jednym z takich towarzystw jest Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne „Gniazdo", które w ostatnich dniach obchodziło drugą rocznicę swojego powstania. Ostatni rok był dla członków „Gniazda" niezwykle pracowity. Przede wszystkim towarzystwo zmieniło swój status i ze stowarzyszenia zwykłego przekształciło się w posiadające osobowość prawną stowarzyszenie rejestrowe. Powiększył się również stan osobowy i obecnie zrzeszonych jest już blisko pięćdziesięciu członków. „Gniazdo" prowadzi kilka projektów badawczych.
Wśród nich należy wymienić projekt pn. „Wielkopolscy księża od XVIII do XX wieku", czy inicjatywę Janiny Król obejmującą indeksację poznańskiego cmentarza położonego przy ul. Samotnej. Członkowie towarzystwa czynnie wspomagają „Poznan Marriage Indexing Project" Łukasza Bieleckiego, czyli indeksację małżeństw z dawnej Prowincji Poznańskiej za lata 1835-1884.
WTG nawiązało również współpracę z archiwami kościelnymi i państwowymi w regionie, która zaowocowała m.in. organizacją czerwcowego „Dnia Genealoga" w Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu. Członkowie towarzystwa są aktywnymi członkami genealogicznych forów dyskusyjnych, a ich wkład w dotychczasowy rozwój genealogii amatorskiej w Polsce jest z pewnością nie do przecenienia.
Dzień 8 listopada 2008 r. był dla założycieli i członków „Gniazda" dniem szczególnym. Obchodzono bowiem urodziny Wielkopolskiego Towarzystwa. A wszystko było przygotowane w każdym, nawet najmniejszym detalu. Doskonały dobór prelegentów, wspaniała rodzinna atmosfera i wielu, wielu gości tak z kraju, jak i zagranicy. Na spotkanie, w którym miałem przyjemność uczestniczyć, reprezentując częstochowskie środowisko genealogów, przybyli oprócz Wielkopolan członkowie towarzystwa i goście m.in. z Bytowa, Chorzowa, Gdańska, Grodkowa, Grudziądza, Koszalina, Łodzi, Skierniewic, Sopotu, Strzelna, Torunia czy Warszawy, ale również Brunszwiku i Langelsheim w Dolnej Saksoni w Niemczech. Na wstępie odczytano życzenia od Barbary Jury z Francji i Ireny Koniecznej-Manzius z Niemiec, a z ekranu „przemówili" do nas nagrani wcześniej Ewa Vitovec z Austrii oraz Małgorzata Nowaczyk i Krzysztof Dobrzyński z Kanady. Następnie zgromadzonych powitał Wojciech Jędraszewski (na zdjęciu), prezes „Gniazda" przybliżając osiągnięcia i najbliższe plany na przyszłość. Podobnie jak w roku ubiegłym, również przy okazji drugiej rocznicy powstania, WTG „Gniazdo" wydało Rocznik, elegancką publikację o wysokich walorach edytorskich i poziomie merytorycznym.
Na główną, oficjalną część spotkania złożyło się pięć prelekcji. I tak, Rafał Prinke, autor znanego adeptom genealogii „Poradnika genealoga amatora", opowiedział o problemach przechowywania i zabezpieczania rezultatów badań w kontekście powszechnej informatyzacji. Ksiądz Michał Sołomiejuk, zastępca dyrektora gnieźnieńskiego Archiwum Archidiecezjalnego przedstawił zasób placówki pod kątem jej przydatności w pracy genealoga. W dalszej kolejności, o digitalizacji materiałów archiwalnych miasta Gniezna z okresu staropolskiego oraz zasobie miejscowego oddziału Archiwum Państwowego opowiedział jego kierownik Marek Szczepaniak. Na zakończenie pierwszej części wykładów Sebastian Mazurkiewicz, dyrektor Muzeum Regionalnego we Wrześni w niezwykle barwny sposób przedstawił temat zatytułowany „Dokumenty życia społecznego w muzeach wielkopolskich jako materiały źródłowe do badań genealogicznych".
W przerwie między wykładami był czas na wspólne rozmowy, życzenia, prezenty i gromkie „sto lat" połączone z tradycyjną już lampką różowego – a jakże – wina. Po przerwie, niezwykle interesujące wystąpienie dotyczące genealogii i koligacji rodzinnych żeńskiej linii krewnych Mikołaja Kopernika, obrazujące nieocenioną rolę badań genealogicznych w próbie potwierdzenia autentyczności odkrytej we fromborskiej katedrze czaszki wielkiego astronoma przedstawiła Anna Stachowska, doktorantka na Wydziale Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
W podsumowaniu spotkania, o specyficznym, dającym się wyczuć duchu panującym między obecnymi genealogami wspomniał wicestarosta gnieźnieński Dariusz Pilak, gratulując wszystkim członkom „Gniazda" benedyktyńskiej pracy, wyrażając jednocześnie nadzieję, że program popularyzacji genealogii trafi w przyszłym roku do gimnazjalistów...
Po części oficjalnej przeszliśmy do jednej z gnieźnieńskich restauracji, aby przy wyśmienitym posiłku toczyć dalsze koleżeńskie rozmowy.
Tym wszystkim chciałem się z Państwem podzielić. Pragnę również podziękować moim poznańskim przyjaciołom za oprowadzenie mnie po Cmentarzu na Samotnej, wspólną bezpieczną podróż z Poznania do Gniezna oraz wspaniałe towarzystwo. Dziękuję również tym wszystkim, dzięki których pracy mogliśmy przeżyć tak fantastyczne spotkanie.
Piotr Gerasch