Stanisław Jegier napisał: Żydzi w Polsce używali wyłącznie imion, w XVIII w. byli zmuszani do przyjmowania nazwisk i z reguły przyjmowali nazwiska kończące się na -ski, -icz.
Przyjmuje się , że nazwiska krótkie są na pewno polskie.
Pozdrawiam
Stanisław Jegier
Daleko idące uproszczenie.
1. Może Pan to uzasadnić, rozwinąć kto ich zmuszał?
2. Poniatowski, Kochanowski, Niesiołowski, Wiśniewski, Olszewski, itd. to nie polskie nazwiska?
Panie Stanisławie, dziękuję za te zbyt proste objaśnienia ...
Niestety nie mogę się z Panem zgodzić ...
poniższy akt nie może być aktem ślubu Piotra CYBUCHA ... (biorąc pod uwagę, że Cybuch to nazwisko)
Franciszka Grochowina rodzi się w Sierniczu Wielkim (parafia Ostrowite) w 1768 ... w tej samej wsi rodzą się jej siostry i bracia, którzy w latach 1790 w Sierniczu Wielkim zawierają związki małżeńskie. Przeglądając akta ślubów z parafii Ostrowite z lat 1760 - 1826 jest tylko ten jeden akt ślubu Franciszki Grochowiny z Piotrem ...
Poza tym ich dzieci, rodzące się również w Sierniczu Wielkim ( w tym mój 4x pradziadek Walenty) zapisywani są, o czym już wspomniałem jako Szczech. Wikipedia podaje, że nazwiska Szczech/Szczęch to jedne z popularniejszych polskich nazwisk pochodzenia żydowskiego ... Znalazłem też pracę magisterską zamieszczoną w internecie, w której autorka piszę, że Żydów określano mianem m.in. Cybuchów ...
niemniej dziękuję Panie Stanisławie, każda uwaga jest mile widziana
Pozdrawiam
Grzegorz
Ostatnia6 lata 3 miesiąc temu edycja: GRZEGORZ BORECKI od.
Proszę poczytać odpowiednią literaturę lub choćby wypowiedzi na stronie PTG.
Ja nie napisałem, że wymienione przez Pana nazwiska nie są polskie.
Nie miałem zamiaru pisać elaboratu czy choćby wykładu.
Panie Stanisławie, odbiegamy od tematu ...
A jeśli już odbiegamy, może dysponuje Pan "takową literaturą" ... chętnie poczytam.
To co znalazłem przed chwilą w internecie i zamieszczam poniżej w pełni rozwiewa moje wątpliwości ...
Wspomnienia Pana Ryszarda (Reuven, Ryzio) Majus, Tel Awiw, 1992
Fragment wspomnień odnośnie Cybucha zamieszczam w załączniku ...
Póki co ma Pan akt ślubu Piotra Cybucha i ani wzmianki o żydowskości tegoż, poza własnymi przekonaniami. Jak mniemam, akt jest z katolickiej parafii, więc i ślubujący katolikiem jest, bo gdyby miało być inaczej wielebny skwapliwie by to odnotował. Tyle i tylko tyle. Reszta to hipoteza, być może nie do dowiedzenia
jest Pan pewien, Panie Piotrze, że w 1792 roku "wielebny skwapliwie by to odnotował" czy to tylko Pańska hipoteza?
Poza tym napisał Pan kilka postów wcześniej "Źle postawione pytanie" nie rozwinąwszy tematu ...
Może postawione poprawnie (mniemam, że Pan wie jak powinno brzmieć) wniosło by "coś nowego" do dyskusji ...