Witam !
Prosiłbym o przetłumaczenie aktu urodzenia Jana Władysława - kolejnego dziecka Stanisława Zawadzkiego z miejscowości Hutki (Hutki Kanki) z 1883 roku. Akt z parafii w Chechle.
Działo się we wsi Chechło 09/21-II 1883 roku o godzinie 02 po południu.
Stawił się Stanisław Zawadzki, lat 36, właściciel majątku [?! (chyba błędnie użyte słowo) ==> содержатель (utrzymujący) zamiast владелец, собственник (właściciel, posiadacz); może więc: dzierżawca (арендатель), w co raczej wątpię?. Cодержатель гостиницы – właściciel hotelu — utrzymuje się hotel, knajpę, kobietę, ale nie posiadłość, majątek!] Chutki [a nie chodzi tu o Hutki (Гутки)?], zamieszkały w Chutkach,
w obecności Marcina Mokrosa, lat 53, chłopa z Chechła, Andrzeja Stajno, lat 50, chłopa z Chechła,
i okazał Nam dziecię płci męskiej, oświadczając, że urodziło się ono w Chutkach 05/17 grudnia 1882 [sic!] roku o godzinie jedenastej wieczorem, z prawowitej [też: ślubnej] jego małżonki Michaliny z Piotrowskich. lat 27 [mającej].
Dziecięciu temu na chrzcie świętym udzielonym przez Nas w dniu dzisiejszym dano imiona Jan Władysław. A rodzicami chrzestnymi jego byli wspomniany wyżej Marcin Mokros i Aniela Leśniak.
Akt ten obecnemu [sic! tu: stawającemu] i Świadkom [też przecież obecnym] przeczytany, a z powodu ich niepiśmienności przez Nas i [słowo nieczytelne, ale w sensie osoby oświadczającego] podpisany został.
— [podpisy:] Ksiądz Wincenty [nazwisko nieczytelne, a niżej podpis drugi:] Władysław Zawadzki.
[w akcie są i inne błędy, dla treści aktu nieistotne]
Witam !
Dziękuję za przetłumaczenie.
Stanisław Zawadzki określany był jako dzierżawca, chociaż faktycznymi dzierżawcami wsi Hutki Kanki byli jego teściowie - Karol i Karolina Piotrowscy. Być może umowa dzierżawna była potem scedowana na niego, albo dzierżawił on w następnym okresie dzierżawnym. Tego niestety nie wiem.
Pozdrawiam !
Tadek
Więc Stanisław Zawadzki był "arendatorem" a nie "sodierżatelem".
Ksiądz używał błędnych określeń.
W tekstach jest więcej błedów, jednak formalnie dla treści aktu nieistonych, jak zaznaczyłem.
Pozostaje mi cieszyć się, że zwróciłem na to uwagę.
Ma Pan rację.
Poprzedni ksiądz (M. Wiśniewski) na akcie z 1876 roku przy chrzcie innego dziecka podaje przy St. Zawadzkim (fonetycznie) "ariendnyj sodierżatiel".