Niestety nic z tego. Przejrzałem całość mikrofilmów z Rędzin. Nie byłem świadomy,że Rędziny są dostępne online i spędziłem czas w poznańskiej pracowni. Nie ma ani aktu ślubu z Antoniną z Krupskich, ani aktów urodzenia. Przed nim w 1851 i po nim w 1855 roku ekonomem na rędzińskim dworze są inne osoby. Idę w tej chwili śladem świadków ze chrztu z 1853, ale to raczej ślepa uliczka.
rozmawialem kiedys z pania z archiwum. O ile dobrze pamietam, mowila o nazwisku Czech (ale moge sie mylic). Nazwisko mialo pochodzic z Zelowa, dokad przybyli przesladowani husyci. Potem mialo pojawic sie w okolicach Czestochowy. Pani z archiwum na Rejtana (nazwiska nie pamietam)
Ostatnia12 lata 2 miesiąc temu edycja: Tomasz Krzywanski od.
Kłopot z nazwiskami tzw. etnicznymi jest taki ,że tego typu nazwiska były b. popularne. Podobnie jak np. Rusin.
Mamy też pytania o nazwisko Bem. Wiadomo, że Boehm ( w grafii niemieckiej) dawał polskiego Bema.
Rzeczywiście administratorzy nie zagrzewali długo miejsca Trzeba dużo cierpliwości. Akta metrykalne nie są jedynym źródłem do badań. Dużo więcej a badaniach nad lokalnymi społecznościami dają akta notariatu. Może rok 1851 kryje jakąś transakcje majątkowa z właścicielem Rędzin w tle? Wtedy obecność zaufanego człowieka- a takim niewątpliwie był administrator - jest raczej pożądana.
To oczywiście tylko podpowiedzi, podyktowane doświadczeniami przejrzenia nazwisk rezydentów dworu w miejscowości Poczesna.
Bardzo interesują mnie informacje na temat Dworu i Folwarku w Rędzinach. Według informacji mojej siostry przyrodniej Izabelli Gacek (z domu Wawrzak), moj dziadek Józef Wawrzak był rządcą na dworze w Rędzinach. Pamiętam jak mój ojciec mówił, iż kiedy szedł ze swoim ojcem z kościoła do domu wszyscy napotkani mieszkańcy witali się z jego ojcem zapytzwali o różne sprawy. Ponieważ mój ojciec urodził się w 1909 roku w Częstochowie wobec tego opisane przeze mnie fakty prawdopodobnie miały miejsce tuż przed pierwszą wojną tym bardziej że przed wojną Polsko-Rosyjką (1920?)już mieszkali w Częstochowie i jego brat zaginął w czasie tej wojny.
Aha, jeszcze jedna ważna (choć niepewna) informacja. Według mojej siostry przyrodniej mój dziadek Józef Wawrzak ożenił się z córką(?) właściciela dworu - Izabellą (Ochyńską?).
z góry dziękuję za pomoc w wyjaśnieniu tej sprawy,
Józef Andrzej Wawrzak
prywtną korespondencję proszę kierować na adres: jozef@wawrzak.org