Może masz rację z tym że za dużo kombinuję Ale to dla tego że brak mi doświadczenia w poszukiwaniach.
Ale muszę ci przyznać rację w tym okresie kiedy zmarłą Agnieszka 1809 roku żadna taka nie występowała w Trzepizurach. I to mogła być jedyna Agnieszka w tej miejscowości.
Chciałemwrócić do początku poszukiwań i powiedzieć że dzieci Jakuba i Katarzyny było jak sam wspomniałeś więcej. Znalazłem jeszcze trójkę urodzonych po Piotrze.
Załącznik dziecijakuba.png nie został znaleziony
A poniżej akta
Załącznik Tomasz28grudzień1800.jpg nie został znaleziony
Załącznik Tomaszzm17.03.1802.jpg nie został znaleziony
Załącznik Mateusz09september1804.jpg nie został znaleziony
Załącznik jan15.01.1083.jpg nie został znaleziony
Załącznik JanTrzepizurzm.18.05.1803.jpg nie został znaleziony
Popatrzmy zatem na Twoje (nasze) ostatnie skarby (szczególnie cieszy mnie odnalezienie aktu zgonu Michała! czy dobrze widzę, że podano jego wiek 80 lat?).
Przyznam, że lubię tę gałąź rodziny czyli Trzepizurów z Trzepizur.
W 3 ostatnich aktach Katarzyna jest nazwana de Glinskie (z Glińskich) po czym następuje nazwisko małżonków Trzepizurów. Wiemy, że de Glinskie to określenie nazwiska panieńskiego bo takie było nazwisko panieńskie Katarzyny a rodzina mieszkała w Trzepizurach a nie w Glińskiem czy w Glinach (których wtedy chyba nawet nie notowano).
Miejscowość, której dotyczy wpis jest zapisana powyżej każdego rejestru, czy na początku tego wpisu. Jest tak zarówno w tych łacińskich aktach kościelnych jak i w polskich aktach z okresu Księstwa Warszawskiego oraz później po rosyjsku. W treści powyższych aktów łacińskich zapisywano zwykle jedynie nazwy miejscowości rodziców chrzestnych (de Trzepizury, de Konopiska).
Zatem nie mogę się zgodzić z tym co pisze P Krzysztof Osada - (w odniesieniu do "de Trzepizury"): To jedynie oznacza, że małżonkowie pochodzili z miejscowości Trzepizury. W aktach pisanych po łacinie bardzo często w ogóle nie podawano nazwiska panieńskiego matki. W powyższych danych są zapisane następujące dane:
Katarzyna, córka Jakuba i Katarzyny Cierpiałów ze wsi Trzepizury; moim zdaniem : Jakuba i Katarzyny (z Trzepizurów) Cierpiałów
Walenty, syn Jakuba i Katarzyny Trzepizurów ze wsi Trzepizury; owszem, z miejscowości Trzepizury, ale nie ma tego w treści aktu (!!) a jedynie nad nim
Marcin, syn Jakuba Trzepizura i Katarzyny Glinszczonki.
Łukaszu, pisałeś: Jeszcze jedno bo może źle tłumaczę. Czy wyrażenie "jacobi et Catharina de trzepizury Cierpiałow znaczy że Katarzyna jest z panieńskiego Trzepizurowa a Jakub z Cierpiałów czy na odwrót bo do tej pory myślałem że Katarzyna jest z Cierpiałów a Jakub z Trzepizurów. Bo jeśłi Kasia była by z Trzepizurów można by szukać pokrewieństwa z tą osobą
Sądzę, że ta akurat Katarzyna, po mężu Cierpiał (co potwierdził P.Krzysztof) była właśnie z rodziny Trzepizur
Ostatnia8 lata 2 miesiąc temu edycja: Tomasz Kukuła od.
Mnie też ten fakt. Mam nadzieję tylko że to o tego Marcina chodzi. Ale przeszukałem dokumenty od 1796 roku do 1810 i nie znalazłem nikogo o takim imieniu i nazwisku. Wiek 80 lat by się zgadzał. Jak mówiłeś błąd w podawaniu wieku w aktach urodzenia czy zgonu zawsze towarzyszył
Według spisu krakowskiego miał by się urodzić w 1721 roku. Według aktu zgonu musiał by urodzić się ok 1715 roku. 5 lat błąd dopuszczalny.
Jeśli chodzi o Tzrepizurów z Trzepizur to gdyby nie nazwa miejscowości to szukanie było by prostsze bo w aktach łacińskich od razu by wiadomo że chodzi o nazwisko a nie o miejscowość.
Co do wyrażenia "jacobi et Catharina de trzepizury Cierpiałow" to z godzę się z Wami że Katarzyna z Trzepizurów a po mężu Cierpiał.. Bo samo wyrażenie "de" oznacza "z"
Nad reszta muszę się jeszcze na spokojnie zastanowić.
Ale zastanawia manie fakt nazwiska Cierpiał rodziców chrzestnych przy akcie urodzenia Walentego.
Załącznik Walentytrzepizur10.02.1973-2.jpg nie został znaleziony
Mam jeszcze taki akt który nie wiem do kogo należy 06.09.1975r.
Urodzona Marianna Rosalia, córka Jakuba i Katarzyny.
Zwróć uwagę na rodziców chrzestnych - Marcin Gliński, Regina Glińska - najwyraźniej rodzina Katarzyny.
The following user(s) said Thank You: Łukasz Syguda