Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945

Więcej
3 lata 8 miesiąc temu #40573 przez Krzysztof Łągiewka
Replied by Krzysztof Łągiewka on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Warto byłoby zajrzeć do kaplicy grobowej Zalassowskich w Żelisławicach i odpisać inskrypcje.
Dobra posiadane przez Zalassowskich posiadały księgi wieczyste zaczynające się jak każde tego typu dokumenty dla dóbr ziemskich, od około 1820 r. Księgi te o ile się zachowały, powinny się znajdować w sądzie rejonowym w Będzinie w wydziale ksiąg wieczystych. Podaję ich numery:
nr rep hip 23 Dziewki
nr rep hip 26b (rosyjskie b) folwark Dziewki litera A
nr rep hip 32 Żelisławice
nr rep hip 114 Trzebiesławice litera A
nr rep hip 115 Trzebiesławice litera B
nr rep hip 116 Trzebiesławice litera C
nr rep hip 117 Trzebiesławice litera D
nr rep hip 118 Trzebiesławice litera A B C D
Rzeniszów w okresie zaborów wchodził w skład majoratu Koziegłowy, który został nadany gen. Włodzimierzowi Pankratiewowi 16.10.1835 r. przez cara Mikołaja I. W Rzeniszowie znajdował się folwark. W dniu 30.11/13.12.1913 r. przed notariuszem w Żarkach Antonim Kędzierskim za nr aktu 1655 właściciel właściciel majoratu Koziegłowy Michał Pankratiewzamieszkały w majątku Koziegłowy i Stefan Słoniński syn Aleksandra szlachcic
zamieszkały w folwarku Rzeniszów zawarli pomiędzy sobą umowę dzierżawną
folwarku Rzeniszów wraz z kawałkiem ziemi o nazwie „Świdnica” zaczynającą się
1.01.1914 r., a kończącą 1.01.1926 r. (licząc według kalendarza
gregoriańskiego). Stefan Słoniński obowiązany był płacić corocznie 800 rubli
właścicielowi za dzierżawę. W 1919 r. wszystkie majoraty przeszły na własność
państwa polskiego i były wypuszczane w dzierżawy i stopniowo parcelowane. W
1919 r. ogólna powierzchnia folwarku wynosiła 311 mórg w tym grunty orne 150
mórg, łąki 35 mórg, pastwiska 100 mórg, ogrody 4 morgi, drogi 10 mórg,
nieużytki 12 mórg. Na 70 morgach znajdowały się pokłady wapna. Ministerstwo
Rolnictwa i Dóbr Państwowych wymówiło Stefanowi Słonińskiemu umowę dzierżawną w
dniu 15.02.1920 r. Majątek Rzeniszów został przeznaczony na parcelację, a
Słonińskiemu wydzierżawiono tylko ośrodek folwarku ze względu na budynki na
okres 1 roku. Chłopi z Rzeniszowa skarżyli się na Stefana Słonińskiego
dzierżawcę folwarku, który żądał od nich wygórowanych sum za poddzierżawienie
ziemi z folwarku. 21 lipca 1919 r. przed notariuszem Augustem Roesslerem w
Częstochowie za nr aktu 2121 Stefan Słoniński scedował dzierżawę folwarku
Rzeniszów na swego syna Mariana Słonińskiego majora 3 pułku ułanów
zamieszkałego w Warszawie przy ul. Szczygłej 8. Marian Słoniński był kawalerem
orderów Virtuti Militari i Krzyża Walecznych. 1.10.1919 r. Zarząd Okręgowy Dóbr
Państwowych zawarł z Marianem Słonińskim umowę dzierżawy 45 mórg z folwarku
Rzeniszów do dnia 1 września 1920 r. za 1800 marek za cały czas trwania
dzierżawy. Dzierżawca zobowiązywał się również płacić wszelkiego rodzaju
podatki tak gminne jak i skarbowe. W 1918 r. na folwarku Rzeniszów wybuchł
pożar, na skutek którego spaliły się budynki folwarczne tj. dom mieszkalny i
chlewy. Stefan Słoniński w tym samym miejscu wybudował na swój koszt dom
mieszkalny, chlewy i oborę za 51.620 marek. Pod koniec 1920 roku nowe budynki
na pewno już istniały, ponieważ zostały ubezpieczone od dnia 1 stycznia 1921 r.
Jedynym wyjątkiem była obora, gdyż jak stwierdzono, była jeszcze w trakcie
budowy. Na folwarku znajdowała się również kuźnia. Dom mieszkalny zbudowany był
z kamienia palonego, a pokryty dachówką. To samo obora. Kuźnia zbudowana z
drewna i pokryta deskami. Dom wymiary: długość 23 m, szerokość 10,5 m, wysokość
3,5 m; kuźnia wymiary: długość 8 m, szerokość 4 m, wysokość 2 m; obora wymiary:
długość 34 m, szerokość 11 m, wysokość 3,4 metry. W 1919 r. Stefan Słoniński
mieszkał w Częstochowie przy ul. Jasnej 2. Stefan Słoniński domagał się od
Ministerstwa Rolnictwa i Dóbr Państwowych zwrotu sumy poniesionej na odbudowę
zabudowań folwarcznych. Jednakże Ministerstwo stwierdziło, że skoro pożar miał
miejsce w 1918 r., kiedy folwark ten nie był jeszcze własnością państwową, lecz
prywatną, przeto Stefan Słoniński powinien dochodzić tej sumy od ówczesnego
właściciela folwarku Rzeniszów, tj. Michała Pankratiewa. Po wygaśnięciu
kontraktu dzierżawnego, przyrzeczono jego prolongatę do czasu wygaśnięcia
ustawy o ochronie drobnych dzierżawców. Prolongata nie została jednak formalnie
załatwiona i stan taki trwał aż do 1.10.1923 r. kiedy to dzierżawca miał
opuścić folwark (w aktach nie podano kto był dzierżawcą). Jeżeli zaś chodzi o
pozostałą ziemię z folwarku Rzeniszów to była ona dzierżawiona przez drobnych
dzierżawców. W dniu 19 września 1923 r. kontroler majątków państwowych
przekazał Nadleśnictwu Siewierz ośrodek folwarku państwowego Rzeniszów wraz z
zabudowaniami. Ośrodek ten obejmował obszar 27.70 ha (49 mórg i 150 prętów) i
graniczył od wschodu z gruntami wsi Rzeniszów, od zachodu i południa z gruntami
folwarku Rzeniszów, od północnego wschodu z gruntami wsi Rzeniszów Świnica.
Obszar ośrodka wynosił 27.70 ha w tym grunty orne i pastwiskowe 15.20 ha, łąki
4 ha, pod zabudowaniami 3.69 ha, pod rowami 1 ha, nieużytki 1.57 ha. Na tym
terenie znajdowały się następujące zabudowania: 1. Dom mieszkalny murowany z
kamienia pod dobrą dachówką wymiaru 23 x 10.20 x 3.20 m o następujących
pomieszczeniach: sień bez podłogi, dwie kuchnie każda ze zmurszałą podłogą i
dwóch oknach pojedynczo oszklonych, jeden pokój o jednym oknie pojedynczo
oszklonym z podłogą zmurszałą i jednym piecem ceglanym, jedna spiżarnia pod
kamiennym sklepieniem ze zmurszałą podłogą i jednym oknem pojedynczo oszklonym
bez pieca, trzecia kuchenka z piecem ceglanym pod kamiennym sklepieniem i lichą
podłogą, dwa pokoje z rozwaloną środkową ścianą bez podług sufitów okien i
pieców, służą obecnie jako stajnia i obora dla dzierżawcy, 2. Stodoła na
murowanych z kamienia słupach z przęsłami z okrąglaków pod gontem wymiaru 24.50
x 12.90 x 4 m w stanie używalnym za wyjątkiem wrót i dachu zupełnie zgnitego,
3. Szopa ryglówka pobita deskami i kryta deskami przystawiona do parkanu
murowanego, wymiaru 8.30 x 4.10 x 2.10 m w stanie złym, 4. Spichlerz drewniany
na podmurówce i nad piwnicą pod gontem, wymiaru 13 x 5.60 x 2.60 w stanie
zrujnowanym i nieużywalnym, 5. Piwnica z kamieni pod lichym dachem gontowym nad
ziemią 0.90 m wymiaru 12.85 x 7 m, 6. Obora murowana z kamieni, bez pułapu i 1
szczytu, pod dachówką, której brak około 5% wymiaru 12 x 11 x 3.20 m w stanie
średnim, 7. Mury z kamienia po spalonej stajni wymiaru 22.50 x 11 x 3.20 m, 8.
Zgniły i rozwalony miejscami płot sztachetowy długości 100 metrów. 15 kwietnia
1924 r. sporządzono protokół przedwstępnego wprowadzenia Komisarza Ziemskiego
do majątku państwowego Rzeniszów w celu wykonania parcelacji na mocy ustawy z
15.07.1920 r. o wykonaniu reformy rolnej. Majątek państwowy Rzeniszów posiadał
ogólną powierzchnię 172.1606 ha w tym grunty orne 81.4128 ha, łąki 19.5955 ha,
pastwiska 53.2879 ha, pod zabudowaniami 3.6391 ha, nieużytki 8.9579 ha, pod
drogami i rowami 5.2675 ha. Obszar graniczył od północy z gruntami osady
Koziegłowy, od zachodu i południa z gruntami wsi Rzeniszów, od wschodu
częściowo z szosą Koziegłowy – Będzin, a częściowo z gruntami Kolonii
Rzeniszów. Z parcelacji wyłączono 27.70 ha, które 19 września 1923 r. przejęło
Nadleśnictwo Siewierz. Folwark Rzeniszów znajdował się w rękach drobnych
dzierżawców, do dnia 1.10.1924 r., których pełnomocnikami byli Jan Rudka, J.
Walo i J. Bednarczyk z Rzeniszowa. Według protokołu sporządzonego 30.10.1924 r.
dla Nadleśnictwa Siewierz przeznaczono ośrodek folwarku wraz z zabudowaniami i
ziemią o łącznej powierzchni 27.7000 ha, dla szkoły powszechnej w Rzeniszowie
ziemię o obszarze 10.3876 ha, dla parafii w Koziegłówkach ziemię o powierzchni
6.8604 ha.
Władysław Froch, Dzieje Rzeniszowa i Markowic odśredniowiecza do końca I wojny światowej, Lublin 1999: s. 69 administratorowie
folwarku w Rzeniszowie Kazimierz Irzykowski (1861), Jan Konarzewski (1865),
ekonom Andrzej Rejment. s. 101 w latach 1897 – 1901 administratorem lub
dzierżawcą folwarku w Rzeniszowie był Józef Rutkiewicz. s. 142 – 143 Tuż po
ogłoszeniu niepodległości Polski rotmistrz Marian Słoniński z Rzeniszowa – były
oficer armii rosyjskiej – rozpoczął organizować III Ochotniczy Pułk Ułanów w
Będzinie. Marian Słoniński był synem Stefana – dzierżawcy folwarku w Rzeniszowie.
Pod koniec wojny zamieszkał u rodziców. s. 150 – 151 Na przełomie XIX i XX
wieku Józef Rutkiewicz z Koziegłów wraz z żoną Eufemią z Chętkowskich
dzierżawili folwark w Rzeniszowie. Dnia 10 lipca 1904 r. zmarł ich syn Józef,
mający 32 lata, a w miesiąc później córka Zdzisława. Następnym dzierżawcą
folwarku w Rzeniszowie był Stefan Słoniński wraz żoną Heleną. W czasie I wojny
światowej obowiązki służby dworskiej pełnili: Piotr Żyła, Franciszek Pilis,
Antoni Madejski, Antoni Szimoch z Żarek i jego żona Julianna z Będkowskich. W
roku 1915 Antoni Szimoch chrzcił dziecko, a chrzestnymi byli: Stefan Maszadro –
Nowodworski, dziedzic Osieka i Helena Słonińska. Słonińscy przyjaźnili się z
proboszczem parafii Koziegłówki ks. Tadeuszem Urbańskim. Młodszy syn Jan
Słoniński studiował teologię. W czasie wakacji spotykał się z młodzieżą, np.
przy pracach polowych na folwarku, w czasie których próbując swoich
umiejętności kaznodziejskich prosił o ocenę. Jego prymicje odbyły się w
Koziegłówkach. Z czasem, już jako wytrawny kaznodzieja prowadził rekolekcje w
tej parafii. Po ich zakończeniu spotkał się z mieszkańcami Rzeniszowa
wspominając dawniejsze spotkania i próby głoszenia słowa Bożego podczas
suszenia siana. W roku 1918 spalił się dom mieszkalny na folwarku i rodzina
Słonińskich zamieszkała u Walów. s. 152 Dwór w Osieku, niegdyś bogaty i ludny
chylił się ku upadkowi. W roku 1917 zmarła ostatnia dziedziczka Ludwika z
Nowodworskich, mająca 55 lat. Akt zgonu podpisywał jako świadek 27 letni Stefan
Maszadro, syn Władysława i Aleksandry z Nowodworskich. Dwór i majątek po
zmarłej odziedziczył jej szwagier Józef Karol Izydor Nowodworski – kawaler
mający 48 lat.
Władysław Froch, Dzieje Rzeniszowa i Markowic (1918– 1945), Lublin 2003: s. 10 W walkach pod Warszawą zginął bohaterską śmiercią
pułkownik Marian Słoniński. Był on synem dzierżawcy folwarku Rzeniszów [chodzi
o bitwę warszawską w sierpniu 1920 r.]. s. 11 Z Rzeniszowa wrócili z wojny
zdrowo spośród ochotników Jan Słoniński, brat Mariana. s. 23 Dzięki parcelacji
folwarku przybyło 18 nowych gospodarstwa na „Hektarach”. W Nadleśnictwie
mieszkały 3 rodziny: nadleśniczy Kazimierz Borajkiewicz, sekretarz Bolesław
Sowiński oraz stangret Franciszek Bęben, późniejszy gajowy. Biuro Nadleśnictwa
mieściło się w administracji byłego folwarku. Natomiast nadleśniczy z rodziną
zamieszkał w nowo zbudowanym stylowym dworku, otoczonym dużym parkiem i
ogrodem, który od nowa założył nadleśniczy Borajkiewicz. s. 36 Po parcelacji
majoratu koziegłowskiego w 1924 r. chłopom małorolnym w Rzeniszowie i
Markowicach poprawiły się warunki gospodarowania. W Rzeniszowie chłopi
małorolni otrzymali w reformie rolnej po kilka hektarów roli na spłatę w
dogodnych warunkach. Około 20 osób małorolnych założyło nowe gospodarstwa na
polach byłego folwarku uzyskawszy równocześnie pożyczki na postawienie domu i
budynków gospodarczych. Znaczny areał pola państwo przekazało dla Nadleśnictwa
w Rzeniszowie, dla planowanej szkoły oraz dla proboszcza w Koziegłówkach. W ten
sposób Rzeniszów stał się większą wsią, której gościniec przedłużył się o ponad
kilometr aż do pól wojsławickich w kierunku północnym. Stało się to dzięki
temu, że rozparcelowane pola folwarku leżały obok starej kolonii wsi Rzeniszów.
s. 81 Biuro nadleśnictwa mieściło się w dawnym budynku dworskim nad rzeką
Rzeniszówką. s. 82 Obok dworku w Rzeniszowie nadleśniczy Borajkiewicz założył
park i duży sad owocowy. Po latach będąc już na emeryturze kiedy odwiedził
Rzeniszów i zobaczył, jak wysoko wyrósł modrzew zasadzony własnoręcznie przez
siebie, tak się wzruszył, że objął go rękoma i ucałował. Nadleśniczy prowadził
również gospodarstwo rolne. W czasie parcelacji folwarku przydzielono
Nadleśnictwu kilkanaście ha pola i łąk. Z dawnego folwarku pozostała stodoła i
duża zabytkowa drewniana obora, która spłonęła w latach trzydziestych.
The following user(s) said Thank You: Andrzej Kuśnierczyk, Teresa Łukasik, Teresa Cybulska

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 8 miesiąc temu #40574 przez Andrzej Kuśnierczyk
Replied by Andrzej Kuśnierczyk on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Napad na dwór Józefa Nowodworskiego w  Osieku  w październiku 1919 r.

polona.pl/item/kurjer-zaglebia-dziennik-...NDg/2/#info:metadata
The following user(s) said Thank You: Krzysztof Łągiewka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 8 miesiąc temu #40587 przez Marzena Gajdziak
Replied by Marzena Gajdziak on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
jak remontowali kaplice grobową to natrafili na napis który dostępny jest w Internecie . 
1 Zalassowski  co otrzymał tytuł ziemie i herb leży w kościele sw Walentego w Siewierzu , nie zdążył lub nie doczekał ukończenia budowy kaplicy ,   do środka kaplicy można zajrzeć czasem jest otwarta . 
znam legendę o  końcu losów Zalasowskich i co si z nimi stało , znam tez wygląd dworku . 

co do Rzeniszów to czytałam w jakieś książce o Pankiewiczu . 

kiedyś pisał do mnie potomek właściciela Rzeniszowa i pytał się gdzie mógł być dworek  , nie wiedziałam ale teraz prawdopodobnie wiem w którym miejscu stał dworek .  Gdzieś widziałam zdjęcie Pankiewicza .  

Marzena A. M.
The following user(s) said Thank You: Krzysztof Łągiewka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 7 miesiąc temu #40637 przez Beata Haras
Replied by Beata Haras on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Witam,
Panie Andrzeju, pewnie Pan wie ale na wszelki wypadek napiszę ;). Jeśli chodzi o dwie książki co Pan wymienił bardzo trudno je dostać są porostu niedostępne. Wydane w nakładzie ok. 100 szt., jeden z autorów już nie żyje ale .... w Bibliotece Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej są te książki. Osobom spoza Czytelników udostępnia się je na miejscu, nie można wypożyczyć do domu. Ja niestety mam do Częstochowy 500 km więc narazie nie skorzystam ;).

katalog.fides.org.pl/cgi-bin/koha/opac-d...biblionumber=1157595

Pozdrawiam
Beata
The following user(s) said Thank You: Stanisław Rorat

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 7 miesiąc temu #40644 przez Marzena Gajdziak
Replied by Marzena Gajdziak on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Ja mam książki o Koziegłowy Koziegłóki oraz znam historie 
niech pani napisze do mnie na e-maila może pomogę 
a propos pani nazwiska u mnie w rodzinie jest to nazwisko 
wiktorianatalia20@o2.pl

Marzena A. M.

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
3 lata 7 miesiąc temu #40816 przez Krzysztof Łągiewka
Replied by Krzysztof Łągiewka on topic Ziemiaństwo z okolic Częstochowy 1793 – 1945
Rodziny szlacheckie z okolic Koziegłów w książkach Władysława Frocha o dziejach Rzeniszowa i Markowic.
Władysław Froch, Dzieje Rzeniszowa i Markowic od średniowiecza do końca I wojny światowej, Lublin 1999:
s. 8 Jako ciekawą wiadomość chciałbym zasygnalizować, żew Mysłowie mieszkała szlachta zagrodowa, więc i kmiecie nie odrabiali tam
pańszczyzny, gdyż folwark szlachecki został częściowo rozdrobniony między
potomków dziedzica. Jednym z przedstawicieli tej szlachty zagrodowej był w 1867
roku Józef Konopnicki, który określił siebie w aktach metrykalnych jako
„cząstkowy posiadacz dóbr mysłowskich”. Wyjątkowa przeszłość tej wsi niejako
podsuwa myśl, aby ktoś z tamtejszych nauczycieli o zainteresowaniach
historycznych opracował dzieje szlachty zagrodowej Mysłowa na podstawie
dokumentów znajdujących się w archiwum parafii Koziegłówki. Byłaby to bardzo
ciekawa książka. W archiwum tejże parafii znajduje się również wiele ciekawych
materiałów do historii dworu szlacheckiego w Pińczycach i w Osieku. W
szczególności dwór w Pińczycach był w poprzednich wiekach bardzo prężnym
ośrodkiem życia gospodarczego, kulturalnego i towarzyskiego. 
s. 17 W roku 1564 dziedzic Mysłowa, Andrzej Ciszewski za 250 florenów (równowartość ponad 900 korców żyta) wykupił prawo ściągania dziesięciny z następujących wsi: Lgota, Pińczyce, Koziegłówki, Winowno, Markowice, Rzeniszów i Żelisławice.
s. 20 Pod koniec XVII w. ks. Wojciech Porębski, syndziedzica z Mysłowa był kaznodzieją, zaś ks. Andrzej Porębski z Mysłowa,
również pochodzenia szlacheckiego piastował godność wikariusza w Koziegłówkach.
s. 21 W początkach XVIII w. mieszkała w Markowicachrodzina szlachecka Cybulskich. Prawdopodobnie byli oni dzierżawcami sołectwa.
s. 22 Z tej rodziny wywodził się ks. Józef Cybulski,wikariusz w Irządzach w 1730 r., a także podstarości w Koziegłowach w 1732 r.
Szlachcic Bogusławski mieszkał w Rzeniszowie w 1770 r. prawdopodobnie pełniąc
funkcję administratora folwarku biskupiego. W dwa lata później zarządcą tego
folwarku był Piotrowski, zapewne także pochodzenia szlacheckiego, gdyż
przyjaźnił się z Żyrowskim, dziedzicem Kamienicy Polskiej. 
s. 24 Przed I rozbiorem Polski (przed rokiem 1772)dzierżawcą folwarku w Rzeniszowie i Markowicach był Bohusz Bojucki, burgrabia
Wawelu, właściciel dworu w Pińczycach.
s. 30 Na przełomie XVIII i XIX w. mieszkały w Rzeniszowienastępujące osoby z rodzin szlacheckich: Anna Brzechwina, Antoni Bolechowski i
Barbara Jaszewska. Natomiast w Markowicach: Kazimierz Bogucki z żoną Wiktorią
(1804), Anna Kasprzycka (1807), Józef i Salomea Tyszkiewiczowie (1784). Józef
Karoński dziedzic Osieka, Koclina, Brzezin i części Mysłowa był w roku 1808
radcą siewierskiej komory celnej. 
s. 31 W dniu 17 marca 1814 r. kapitan wojsk rosyjskichMaciej Hołowaty asystował przy chrzcie dziecka Karola i Małgorzaty Konieczków z
Osieka wespół z szlachcianką Antoniną Paciorkowską. Chrzestnymi dziecka byli
Ksawera Karońska, dziedziczka Osieka i Jan Bontani, właściciel majątku w
Pińczycach. 
s. 40 W roku 1835 ukazem carskim nadano kilka majątkówklucza koziegłowskiego gen. mjr Pankratieffowi. W kluczu tym znajdował się
również Rzeniszów i Markowice.
s. 44 W roku 1854 dziedzicem majątków kluczakoziegłowskiego był Włodzimierz Pankratieff, prawdopodobnie syn wyżej
wspomnianego generała, któremu car te dobra podarował. Nowy dziedzic sprawował
funkcję wyższego urzędnika do specjalnych poruczeń przy namiestniku Królestwa.
Piastował też godność kamerdynera dworu carskiego. Aczkolwiek sam był wyznania
prawosławnego, to jednak stał się kolatorem kościołów w Koziegłowach i
Koziegłówkach i udzielał tak zwanej prezenty kandydatom na proboszczów w tych
parafiach. 
s. 61 - 62 Mieszkańcy Rzeniszowa i okolicznych wsi w dobiepowstania styczniowego. Na folwarku znajdowały się dwa niezbyt duże domy
mieszkalne zajmowane przez administratorów, ekonomów, służbę dworską i
rzemieślników zatrudnionych w folwarku i gorzelni. Pozostali pracownicy
folwarku mieszkali na wsi, a byli to głównie komornicy i wyrobnicy, czyli
chłopi bezrolni. Mieszkańcy folwarku wraz ze stałymi pracownikami ze wsi stanowili
grupę najmniejszą, ale bardzo wpływową i ważną, górującą wykształceniem i
wiedza fachową z zakresu rolnictwa i różnych rzemiosł nad grupą chłopską. W tym
okresie współadministratorem folwarku był Kazimierz Irzykowski (1861) w wieku
32 lat. Mieszkał on wraz z żoną Florentyną z Paszowskich, pochodzącą z
Koziegłów. W kilka lat później rządcą prywatnym dóbr koziegłowskich,
mieszkającym w Rzeniszowie był Jan Konarzewski wraz z żoną Teklą ze
Stroniellów. W roku 1865 chrzcili oni w Koziegłówkach syna Stanisława Józefa.
Światkami aktu urodzenia byli dwaj miejscowi gospodarze, a chrzestnymi Józef
Dobrzelewski i Emilia Frączykiewicz, spoza Rzeniszowa. W tym czasie rolę
ekonoma pełnił Andrzej Rejment mający 23 lata. Jego żona Bronisława pochodziła
z Kosierkiewiczów. Gorzelanym w roku 1861 był Michał Arabski, a po kilku latach
Wawrzyniec Urbański, obaj umieli pisać. Karbowymi byli: Błażej Froch (1862) i
Józef Zakrzewski (1865), obaj przedtem pracowali w Markowicach. Obowiązki
fornali pełnili: Jan Jakubczyk (1861), Ignacy Rogacki (1862), Jan Jagielski
(1862), Wawrzyniec Derejczyk (1863). Kowalem na folwarku był Mikołaj Lorenz
(1864), a jego syn Błażej czeladnikiem w tym fachu (1867). Nie wiadomo na jakim
stanowisku pracował na folwarku Józef Rydzewski, który w roku 1866 mieszkał w
Rzeniszowie i był proszony w kumy przez organistę w Koziegłówkach,
Morowińskiego. Poza wymienionymi osobami pracowali jeszcze na folwarku rataje,
stangret, panny służebne, ale ich nazwiska nie zostały zapisane w aktach
parafialnych. 
s. 65 W omawianym okresie najbardziej rozwinięterzemiosło występowało we dworze w Pińczycach. Pracował tutaj cieśla Bogumił
Ulrych pochodzący z okolic Wielunia (1863). W latach 1862 i 1863 kowalami byli:
Józef Wiśniowski, Mikołaj Szyja o przydomku Studzik i Mateusz Jakubczyk. Inne
rzemiosła reprezentowali: Franciszek Celler – stolarz (1863), Józef Celler –
płóciennik, czyli tkacz (1862), Jan Żytkowski – majster profesji szewskiej
(1867), August Schild – piwowar (1862), Rajmund Bucholtz gorzelany (1866). Drugie
miejsce pod względem rozwoju rzemiosła wiejskiego miały Koziegłówki. Jako
kowale pracowali tu: Mikołaj Lorentz, który przedtem był zatrudniony na
folwarku w Rzeniszowie (1865). 
s. 66 - 70 Chów owiec na większą skalę był prowadzony wfolwarkach w Kuźnicy, Osieku i Pińczycach. Owczarzem w Kuźnicy był w roku 1866
Franciszek Czernecki, w Osieku Mateusz Pszeniczka (1858), w Mysłowie Walenty
Mańko (1870), w Pińczycach Jan Ochman (1863) i Jan Sokołowski (1867). Izydor
Nowodworski z Osieka pełnił obowiązki leśniczego w Łysej Górze koło Siewierza
(1864). W tym roku Ignacy Józef Nowodworski, prawdopodobnie brat Izydora był
dziedzicem dworu w Osieku. W 1865 r. burmistrz Woźnik Jan Radlik był proszony
na ojca chrzestnego przez Jana Gierłowskiego, poborcę opłat majoratu
koziegłowskiego, mieszkającego w Lgocie. W Osieku w 1862 r. mieszkała Elżbieta
Dyrkówna wraz z rodzicami pochodzącymi z Woźnik. Na jej ślubie świadkiem był
szlachcic z Mysłowa Józef Konopnicki. W Lgocie nauczycielami byli kolejno:
Stanisław Zajączkiewicz (1864) i Feliks Brzozowski (1867). O ich autorytecie
może świadczyć fakt, że np. chrzestnym Wandy, córki Zajączkiewicza był
nadleśniczy Kazimierz Kamiński ze Zrębicza za Żarkami, a Jana syna nauczyciela
Brzozowskiego do chrztu podawali: ks. Marian Smółka – co było wydarzeniem
bardzo rzadkim, a także Elżbieta Gierłowska, żona pooborcy majoratu w
Koziegłowach (1867). W dworze pińczyckim guwernerem był przed rokiem 1861
Wincenty Józef Sroczyński, który jako emeryt przebywał nadal w Pińczycach mając
u dziedzica Stojowskiego zapewnione utrzymanie. W Rzeniszowie sztukę pisania
opanowali pracownicy administracji folwarku i niektórzy fachowcy, jak np.
gorzelany Michał Arabski. W Mysłowie do takich należeli gospodarze wywodzący
się ze szlachty, jak np. Józef Konopnicki (1867) i Teofil Świerczewski (1865).
W omawianym okresie żadna rodzina szlachecka nie osiedliła się na stałe w
Rzeniszowie, jak i w Markowicach. Administratorowie folwarku w Rzeniszowie,
tacy jak Kazimierz Irzykowski (1861), Jan Konarzewski (1865) oraz ekonom
Andrzej Rejment należeli zapewne do szlachty zubożałej. Dwory szlacheckie
znajdowały się w Osieku i Pińczycach. Natomiast w Mysłowie mieszkała szlachta
zagrodowa. Zubożałym szlachcicem mysłowskim był zapewne wspomniany już Teofil
Świerczewski (vel Świerczowski). Gospodarował on na własnej części uzyskanej
przez jego przodków na skutek stopniowego podziału dóbr dworskich. Józef
Konopnicki tytułował się cząstkowym posiadaczem dóbr mysłowskich (1867), jego
żoną była Katarzyna Surmówna, pochodzenia chłopskiego. Jan Konopnicki z tej
samej rodziny szlacheckiej gospodarował także na własnej części byłego dworu. W
roku 1852 ożenił się z córką chłopa Marianną Dyrkówną. Posiadaczem własnej
części był również w 1852 r. Mateusz Jankowski. W tym okresie mieszkało w
Mysłowie około 10 rodzin pochodzenia szlacheckiego. W Pińczycach w dobie
powstania styczniowego dziedzicem wsi był Kazimierz Stojowski, sędzia pokoju
okręgu lelowskiego. Obowiązki rządcy folwarku pełnił Jan Juszkiewicz. Rodzina
Stojowskich była już w posiadaniu Pińczyc w I połowie XIX w. Świadczy o tym
piękna tablica nagrobna fundowana przez Stojowskich z Pińczyc ku czci ks.
Stanisława Jasińskiego, proboszcza koziegłowskiego. W Pińczycach czynny był w
owych czasach zabytkowy kościółek murowany z XVIII w. istniejący do dziś.
Stojowscy prawdopodobnie utrzymywali kapelana. W roku 1861 mieszkał też
organista filialny Jakub Radosz, odnotowany w księdze zgonów parafii
Koziegłówki. W tym roku Kazimierz Stojowski chrzcił w Koziegłówkach swoją córkę
Marię Kazimierę. Jej chrzestną była paryżanka Kamilla Maltzman, żona Polaka o
nazwisku Barcic. Maria Stojowska wyszła za mąż za Jana Kmitę, właściciela wsi
Wilków. Ich syn Jan, aplikant sądowy w Kielcach, zmarł w Pińczycach w wieku 24
lat, w roku 1861. Rodzina Stojowskich prawdopodobnie brała udział w powstaniu
styczniowym, gdyż po roku 1864 Pińczyce znalazły się pod administracją
urzędników carskich, a o dawnych właścicielach nie ma już wiadomości w aktach
parafialnych. Folwark w Osieku w roku 1861 był dzierżawiony przez Ludwika
Korulskiego, a funkcję rządcy sprawował Marek Gębocki. Po powstaniu zaś jego
właścicielem był Ignacy Józef Nowodworski (1864). Po pewnym czasie Nowodworscy
stali się również dziedzicami w Pińczycach. Ich grobowiec rodzinny z końca XIX
w. znajduje się na cmentarzu w Koziegłówkach, obok kaplicy. 
s. 75 Administrator folwarku w Rzeniszowie KazimierzIrzykowski prosił na świadków: Piotra Ćwiekowskiego, organistę z Koziegłówek i
Walentego Stefaniaka, sekretarza gminy Koziegłowy, a na chrzestnych: Sebastiana
Raszowskiego i jego żonę Kamilę z Koziegłów. Raszowski był bratem żony
administratora Irzykowskiego (1861). 
s. 79  Po upadku powstania większość ziemi należącej doproboszcza została skonfiskowana. Upadły też dwory w Osieku i Pińczycach oraz
rzemiosło.
s. 101 W latach 1897 – 1901 administratorem lub dzierżawcąfolwarku w Rzeniszowie był Józef Rutkiewicz. W tym okresie Rzeniszów nie
posiadał już browaru ani gorzelni. 
s. 103 - 105 W Koziegłowach mieszkał właściciel majoratuPankratiew. Jego syn Michał w roku 1883 podawał do chrztu Konstancję, córkę
Polaków z Markowic. Zarządcą majoratu w Koziegłowach był Jan Gierłowski,
pochodzący z Gdańska, a zamieszkały w Lgocie. Jego córka Anna brała ślub w
Koziegłówkach ze Stefanem Ruszkowskim w 1887 roku. Oboje nowożeńcy podpisali
akt ślubu po polsku. Świadkami tego ślubu byli: Jan Jaskulski – miejscowy
organista oraz Ignacy Stasiński – właściciel bufetu na stacji kolejowej w
Myszkowie. Administratorem folwarku w Koziegłówkach należącego do majoratu
Koziegłowskiego, był w tym okresie Feliks Rutkowski. W roku 1866 zmarł w
Koziegłówkach szlachcic Hipolit Kamocki. Jego tablica nagrobna zachowała się do
dziś. Znajduje się ona we fragmencie murów starego kościoła. W 1874 roku
zarządcą majątku w Pińczycach był Ambroży Zaborowski – radca dworu carskiego.
Jego żona Michalina pochodziła z rodziny hrabiowskiej – Miączyńskich. W tymże
roku chrzcili oni w Koziegłówskach syna Michała Piusa Piotra urodzonego przed
dwoma laty w Warszawie. Chrzestnymi byli: Antoni Będkowski – rolnik i Wanda
Potworska – szlachcianka z W. Księstwa Poznańskiego. Jako świadkowie wystąpili:
Tadeusz Kowalski – włodarz z Pińczyc i Adolf Sosnowski – miejscowy pisarz
gminny. Ojciec dziecka podpisał się po rosyjsku – jako radca dworu carskiego, a
Tadeusz Kowalski – po polsku. W roku 1876 odbył się chrzest drugiego syna z
rodziny Zaborowskich o imieniu Jan. Chrzestnymi byli: Zygmunt Zaborowski –
sędzia trybunału w Siedlcach i Maria Wrotnowska z Warszawy. Rolę świadków
spełniali: Adolf Sosnowski i Ksawery Celler – wójt pińczycki. Obaj świadkowie
podpisali się po rosyjsku. Przy chrzcie trzeciego syna – Bernarda w 1877 r. –
świadkowie Mikołaj Wiśniewski – ekonom pińczycki i Aleksander Szczerbiński
podpisali się po polsku. W roku 1887 dziedzicem Pińczyc był Bielski, a jego
plenipotentem Józef Rafalski. Żoną Rafalskiego była Amelia z Lasockich. Ich
córka też Amelia, poślubiła Walerego Samborskiego – zawiadowcę stacji kolejowej
w Myszkowie. Rolę świadków pełnili: Jan Jaskulski – organista z Koziegłówek i
Kazimierz Cichy – chłop z Pińczyc. Nowożeńcy i świadkowie podpisali się po
polsku. Józef Rafalski popierał staranie mieszkańców Pińczyc, aby kurisa
biskupia z Kielc utworzyła parafię w tej wsi. W tym czasie właścicielami dworu
w Osieku byli Nowodworscy. Rodzina ta pochodziła z Lady koło Pułtuska. Nabyła
ona Osiek i prawdopodobnie część Mysłowa. W roku 1863 zmarła w Osieku
dziedziczka Maria Nowodworska w wieku 30 lat. Jej mężem był Ignacy Nowodworski.
Córka Ignacego i Marianny z Grabowskich, Ludwika urodziła się w Warszawie, a w
roku 1887 w Koziegłówkach zawarła związek małżeński z Gustawem Michaelisem –
sędzią gminnym z Gzichowa koło Będzina. Michaelis pochodził z Nowego Dworu.
Świadkami przy ich ślubie byli: Izydor Nowodworski – rewizor lasów państwowych
z Łysej Góry, koło Siewierza, oraz Jan Jaskulski – organista z Koziegłówek.
Obaj świadkowie podpisali się po polsku. Natomiast ks. proboszcz jako urzędnik
stanu cywilnego podpisał się po rosyjsku. W roku 1883 właścicielem Osieka był
Tomasz Nowodworski. Jego ojciec Karol będący kiedyś pracownikiem urzędu
gubernialnego w Radomiu zmarł w Osieku w 1888 roku, przeżył 90 lat. Pomnik
Karola Nowodworskiego znajduje się na cmentarzu w Koziegłówkach, obok kaplicy.
W tym czasie potomkowie dawnej szlachty Mysłowa gospodarujący „na cząstkach”
dworskiej ziemi byli już uważani za chłopów. Właścicielami dóbr w Kuźnicy byli
w owym czasie Antoni i Maria Żórawscy. W roku 1883 chrzcili oni w Koziegłówkach
córkę Mariannę Antoninę. Jej chrzestni to dziadek: Wincentey Żórawski oraz
Antonina Białecka. Zarządcą folwarku w Markowicach w końcu XIX wieku był
Zakrzewski, pochodzenia szlacheckiego. Jego córka Petronela wyszła za mąż za
Franciszka Musialika, który był pisarzem na folwarku w Markowicach. Pochodził z
Markowic. Dziećmi Petroneli i Franciszka byli: Mikołaj, Aniela, Michał i
Jadwiga. W Rzeniszowie w 1897 r. dzierżawcą majątku był Józef Rutkiewicz. 
s. 138 W Rzeniszowie działała prywatna szkoła, w którejuczyła kuzynka Stefana Słonińskiego – dzierżawcy folwarku. Nazywano ją
rezydentką. Uczyła 15 dzieci. Nauka odbywała się tylko późną jesienią i zimą. 
s. 142 - 143 Tuż po ogłoszeniu niepodległości Polski rotmistrzMarian Słoniński z Rzeniszowa – były oficer armii rosyjskiej – rozpoczął
organizować III Ochotniczy Pułk Ułanów w Będzinie. Marian Słoniński był synem
Stefana – dzierżawcy folwarku w Rzeniszowie. Pod koniec wojny zamieszkał u
rodziców. W organizacji pułku ułanów pomagał mu Tomasz Torbus z Markowic. W
czasie wojny pracował on na posterunku żandarmerii niemieckiej w Koziegłowach –
jako stangret. Po rozbrojeniu Niemców w listopadzie 1918 r. przekazał bryczkę i
konie Słonińskiemu i sam jeździł z nim po wioskach powiatu będzińskiego w celu
werbowania ochotników do służby w ułanach. 
s. 150 - 151 Na przełomie XIX i XX wieku Józef Rutkiewicz zKoziegłów wraz z żoną Eufemią z Chętkowskich dzierżawili folwark w Rzeniszowie.
Dnia 10 lipca 1904 r. zmarł ich syn Józef, mający 32 lata, a w miesiąc później
córka Zdzisława. Świadkowie zgonu Zdzisławy złożyli podpisy w aktach
parafialnych: Jan Polak, dzierżawca folwarku w Kuźnicy – po polsku, a Jan
Galar, pisarz gminy Koziegłowy – po rosyjsku. Następnym dzierżawcą folwarku w
Rzeniszowie był Stefan Słoniński wraz żoną Heleną. W czasie I wojny światowej
obowiązki służby dworskiej pełnili: Piotr Żyła, Franciszek Pilis, Antoni
Madejski, Antoni Szimoch z Żarek i jego żona Julianna z Będkowskich. W roku
1915 Antoni Szimoch chrzcił dziecko, a chrzestnymi byli: Stefan Maszadro –
Nowodworski, dziedzic Osieka i Helena Słonińska. W pracach polowych na folwarku
w Rzeniszowie zatrudniano około 15 osób. Znaczenie gospodarcze folwarku było
wówczas niewielkie. Budynek po gorzelni uległ zniszczeniu. Od wielu lat
nieczynny był również browar. Zwiększyła się jednak wyraźnie kulturalna rola
folwarku. Zamieszkała tu jako rezydentka krewna Słonińskich prowadziła prywatną
szkółkę dla miejscowych dzieci. Słonińscy przyjaźnili się z proboszczem parafii
Koziegłówki ks. Tadeuszem Urbańskim. Młodszy syn Jan Słoniński studiował
teologię. W czasie wakacji spotykał się z młodzieżą, np. przy pracach polowych
na folwarku, w czasie których próbując swoich umiejętności kaznodziejskich
prosił o ocenę. Jego prymicje odbyły się w Koziegłówkach. Z czasem, już jako
wytrawny kaznodzieja prowadził rekolekcje w tej parafii. Po ich zakończeniu
spotkał się z mieszkańcami Rzeniszowa wspominając dawniejsze spotkania i próby
„głoszenia słowa Bożego podczas suszenia siana”. W roku 1918 spalił się dom
mieszkalny na folwarku i rodzina Słonińskich zamieszkała u Walów.
s. 152 W markowskim folwarku pracowali m.in. WładysławKnapik – kowal z Mijaczowa, Dionizy Margulec, Jan Gawęda – pastuch dworski
(1902). Pod względem oddziaływania na rozwój kultury we wsi wyższą pozycję
należy przypisać folwarkowi w Rzeniszowie. W Mysłowie stopniowo zanikają
nazwiska dawnej szlachty zagrodowej („siedzącej” na swych częściach ziemi).
Rodzina Świerczewskich przeniosła się do Koziegłów. Rodzina Kruzów skoligacona
była z Wieruszowskimi. Została tam jeszcze rodzina szlachecka Konstantego
Jankowskiego, którego żoną była Katarzyna z Zenderowskich (1907). Dwór w
Osieku, niegdyś bogaty i ludny chylił się ku upadkowi. W roku 1917 zmarła
ostatnia dziedziczka Ludwika z Nowodworskich, mająca 55 lat. Akt zgonu
podpisywał jako świadek 27 letni Stefan Maszadro, syn Władysława i Aleksandry z
Nowodworskich. Dwór i majątek po zmarłej odziedziczył jej szwagier Józef Karol
Izydor Nowodworski – kawaler mający 48 lat. Majątek w Kuźnicy arendował Jan
Pętak z Koziegłów. 
Władysław Froch, Dzieje Rzeniszowa i Markowic (1918 - 1945), Lublin 2003:
s. 10 - 11 W walkach pod Warszawą zginął bohaterską śmiercią pułkownik Marian Słoniński. Był on synem dzierżawcy folwarku Rzeniszów [chodzi o bitwę warszawską w sierpniu 1920 r.]. Z Rzeniszowa wrócili z wojny zdrowo spośród ochotników Jan Słoniński, brat Mariana. 
s. 16 Po parcelacji folwarku w Markowicach gospodarzemałorolni otrzymali po 3 ha gruntu, czyli przeszli do grupy średniorolnych.
Parcelacja folwarku przyczyniła się do tego, że gospodarstwa nie uległy
zbytniemu rozdrobnieniu.
s. 23 Dzięki parcelacji folwarku [Rzeniszów] przybyło 18nowych gospodarstw na „Hektarach”. W Nadleśnictwie mieszkały 3 rodziny:
nadleśniczy Kazimierz Borajkiewicz, sekretarz Bolesław Sowiński oraz stangret
Franciszek Bęben, późniejszy gajowy. Biuro Nadleśnictwa mieściło się w
administracji byłego folwarku. Natomiast nadleśniczy z rodziną zamieszkał w
nowo zbudowanym stylowym dworku, otoczonym dużym parkiem i ogrodem, który od
nowa założył nadleśniczy Borajkiewicz. 
s. 36 - 37 Po parcelacji majoratu koziegłowskiego w 1924 r.chłopom małorolnym w Rzeniszowie i Markowicach poprawiły się warunki
gospodarowania. W Rzeniszowie chłopi małorolni otrzymali w reformie rolnej po
kilka hektarów roli na spłatę w dogodnych warunkach. Około 20 osób małorolnych
założyło nowe gospodarstwa na polach byłego folwarku uzyskawszy równocześnie
pożyczki na postawienie domu i budynków gospodarczych. Znaczny areał pola
państwo przekazało dla Nadleśnictwa w Rzeniszowie, dla planowanej szkoły oraz
dla proboszcza w Koziegłówkach. W ten sposób Rzeniszów stał się większą wsią, której
gościniec przedłużył się o ponad kilometr aż do pól wojsławickich w kierunku
północnym. Stało się to dzięki temu, że rozparcelowane pola folwarku leżały
obok starej kolonii wsi Rzeniszów. Urząd Ziemski w Zawierciu planował przy
okazji parcelacji folwarku Markowic przeprowadzić komasację gospodarstw we wsi.
Część gospodarzy musiałaby przenieść się na nowe miejsca, czyli na parcele po
folwarku, gdzie powstałaby nowa kolonia przy drodze prowadzącej z Krusina do
Rzeniszowa. Każde gospodarstwo miałoby pole w jednym kawałku. Rząd dałby
pożyczki na przemieszczenie lub zbudowanie nowych domów i budynków
gospodarczych. Jednak chłopi, podburzeniu przez Michała Musialika, nie zgodzili
się na ten plan. Delegatem do parcelacji z ramienia gospodarzy z Markowic był Józef
Walo, a jego zastępcami Jan Kidawa i Piotr Walo. Chłopi najpierw korzystali z
dzierżawy pól „na pańskim”, a w 1924 roku otrzymali po 3 ha na własność za
niewielką opłatą realną. Rozparcelowany folwark w Koziegłowach powiększył
również tamtejsze gospodarstwa bez powstania nowego osiedla. Ostatni dziedzic
klucza koziegłowskiego Michał Pankratiew, ożeniony z Teofilą Mrozówną z
Mysłowa, przeniósł się do Przewodowa koło Pułtuska. Tam nabył z parcelacji
kilkanaście ha gruntów i pracował jako zwykły chłop. Jego syn Jan uważał się
już za Polaka i był wyznania rzymsko – katolickiego. Twierdził on, że jego
pradziad generał Pankratiew był z pochodzenia Grekiem. Razem z Michałem
Pankratiewem (1889 – 1942) osiedlił się w Przewodowie Teofil Froch (1877 –
1946) z Mysłowa, ożeniony z Urszulą siostrą pani Pankratiew. Syn Teofila
pracował u Pankratiewa jako służący w Przewodowie. 
s. 40 Największy sad drzewek szczepionych założył wlatach dwudziestych nadleśniczy Kazimierz Borajkiewicz. Obok pięknego nowego
dworku nasadził on również drzewa i krzewy parkowe. Był to wielki miłośnik i
przyjaciel lasu. Na „Wyrębisku” obok źródła z leczniczą wodą nasadził piękne
modrzewie, które do dziś (1999 r.) zdobią to uroczysko leśne. 
s. 54 W pierwszych latach niepodległości dalej działała prywatnaszkółka w domu Słonińskich dzierżawców folwarku rzeniszowskiego. Uczyła w niej
kuzynka Słonińskich nazywana „Rezydentką”. Dopiero po upaństwowieniu folwarku
około roku 1923 powstała szkoła powszechna.
s. 81 - 82 Biuro nadleśnictwa mieściło się w dawnym budynkudworskim nad rzeką Rzeniszówką. Obok dworku w Rzeniszowie nadleśniczy
Borajkiewicz założył park i duży sad owocowy. Po latach będąc już na emeryturze
kiedy odwiedził Rzeniszów i zobaczył, jak wysoko wyrósł modrzew zasadzony
własnoręcznie przez siebie, tak się wzruszył, że objął go rękoma i ucałował.
Nadleśniczy prowadził również gospodarstwo rolne. W czasie parcelacji folwarku
przydzielono Nadleśnictwu kilkanaście ha pola i łąk. Z dawnego folwarku
pozostała stodoła i duża zabytkowa drewniana obora, która spłonęła w latach
trzydziestych.
The following user(s) said Thank You: Andrzej Kuśnierczyk, Michał Mugaj, Teresa Łukasik, Monika Pyrgiel

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0,000 s.
Zasilane przez Forum Kunena

Logowanie