Pani Elu ja nie mam pretensji do przodków tylko jestem już trochę zły ze względu na te daty (mam nadzieje że mnie pani chociaż trochę rozumie). Mam pytanie wcześniej pani pisała że Julianna jest z Matusiaków a teraz że jej tata jest Mielczarek to które nazwisko jest poprawne?
...najpierw odczytało mi się faktycznie Mielczarek, po powiększeniu jednak Matusiak, ale nie zdążyłam już poprawić, a przecież to z "polskiego-na polskie"
Ostatnia8 lata 3 tygodni temu edycja: Elżbieta Kowalska od.
Nr 21. Tychów. Działo się w osadzie Czarnocin, dnia 13/26.05. 1902 r., o godzinie 11:00 rano. Oświadczamy, że w obecności świadków Jakuba Mosiona, lat 60 i Stanisława Płachty, lat 57, obu rolników, zamieszkałych we wsi Tychów, zawarto dzisiaj ślub kościelny między w Władysławem Wójcikiem, kawalerem, lat 26 mającym, urodzonym i zamieszkałym we wsi Kruszewo przy rodzicach rolnikach, synem Adama i Marianny urodzonej Wojna, małżonków Wójcików
i Marianną Miksą, panna lat 18 mającą, urodzoną i zamieszkałą we wsi Tychów przy rodzicach rolnikach, córką Pawła i Józefy urodzonej Ljoljo*, małżonków Miksów.
Ślub poprzedziły trzy zapowiedzi przedślubne w tutejszym i tychowskim kościołach parafialnych, w dniach 31.03./13.04., 7/20.04. i 14/27.04 tegoż roku. Tamowanie małżeństwa nie zaszło. Pozwolenie rodziców panny młodej osobiście obecnych przy akcie otrzymano ustnie. Nowożeńcy oświadczyli, że nie zawierali żadnej umowy przedślubnej. Ślub udzielił ks. Józef Januszewski proboszcz parafii Czarnocin. Akt ten stawającym świadkom i nowożeńcom niepiśmiennym przeczytany, przez nas tylko podpisany został.
[* - nazwisko niezwyczajne, zatem napisałam fonetycznie]
Metryki w języku polskim. Czy tutaj chodziło Panu o upewnienie się tylko w brzmieniu danych podstawowych? Akty urodzenia nie zawierają zapisów o rodzicach chrzestnych. Julianna jest raz Matusiak, a innym razem Matuszewska. Tak bywało. Niech Pana nie dziwią takie rozbieżności. Nazwiska się dopiero rodziły i nabierały stałego wydźwięku, były, tak naprawdę przecież, przekazywane ustnie
1. Pawłów. Akt ślubu nr 22/1858 r. z dnia 7.02.1858 r.
Stanisław Wieczorek, urodzony w Poraju, lat 19, syn Jakuba i Marianny z Kowalskich
Julianna Matuszewska, lat 19, urodzona w Pawłowie, córka nieżyjącego Marcina i żyjącej Marianny ze Stelmaszczyków.
2. Poraj. Akt urodzenia nr 180/1839 r.
Stanisław Wieczorek, urodzony 5.10.1839 r., syn Jakuba i Marianny z Kowalskich
3. Parzniewice. Akt urodzenia
Jakub Wieczorek, urodzony z dnia 19.05.1809 r., syn Walentego i Agnieszki z Sadoskich
4. Wygoda. Akt urodzenia nr 151/1819 r.
Marianna Kowalska, urodzona 22.03.1819 r., córka Sebastiana Kowalskiego i Tekli z Sülców (lub Sälców)
Ostatnia8 lata 3 tygodni temu edycja: Elżbieta Kowalska od.
The following user(s) said Thank You: Mateusz Gieras
Bardzo dziękuje w tych aktach polskich chodziło mi tylko o upewnienie się.
Mam kilka pytań odnośnie tych metryk.
Czy na pewno Józefa Miksa jest z domu Ljoljo wiem że to zapis fonetyczny ale sama pani przyzna że to nazwisko bardzo dziwnie brzmi i wygląda?
I mam pytanie odnośnie Tekli Kowalskiej z domu Sulc lub Salc ( nie napisałem umlautów bo nie wiem jak) Czy to nie przypadkiem jest jakaś litera dopisana pomiędzy S a (u) np. (m) czy (n) a nie umlaut
The following user(s) said Thank You: Elżbieta Kowalska
Panie Mateuszu, to niezwykłe nazwisko składa się z czterech liter i wygląda tak Лёлё. Można je odnaleźć w czwartej linijce pod nazwiskiem Miksa. Wrzuciłam do wyszukiwarki i wyskoczyło mi kilku obcokrajowców Liolia na Facebooku, a także ... jedna osoba w Wałbrzychu.
www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/liolia.html
Może to jakiś trop?
Co zaś tyczy się Kowalskiej, sprawa jest dyskusyjna. Niczego nie można wykluczyć. I może to być dodatkowa litera, m/n, jak Pan sugeruje, dlaczego nie? Nazwisko wtedy brzmiałoby Smulc, Snulc, Smalc, Snalc, a może Szulc? Pomyłki się zdarzały, poza tym to była inna pisownia, zupełnie inny język. Jeśli błąd się pojawił, obowiązkowo należało oznaczyć go [literą F] i poprawną formę zapisać na marginesie lub pod metryką. To, że takiej adnotacji nie ma, nie oznacza, że napisano dobrze… W niepewnych sytuacjach cierpliwie trzeba poczekać na kolejne metryki. Nasi przodkowie wcale nam poszukiwań nie ułatwiają
The following user(s) said Thank You: Mateusz Gieras