Trębaczew 47. Zdarzyło się w Działoszynie czternastego/dwudziestego siódmego kwietnia tysiąc dziewięćset trzeciego roku o godzinie dziewiątej rano. Stawili się: Michał Pawlik, lat siedemdziesiąt i Jacenty Kowalski, lat czterdzieści, obaj rolnicy z Trębaczewa i oświadczyli, że w Trębaczewie dwunastego/dwudziestego piątego kwietnia tego roku o godzinie trzeciej w nocy umarł Leonard Kuzdzeń robotnik zamieszkały w Trębaczewie, lat osiemdziesiąt, syn Pawła i Anny, z domu Łakomej małżonków Kuzdzeń, urodzony w Raciszynie, pozostawił wdowę Zofię z domu Widłak. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Leonarda Kuzdzeń, akt ten niepiśmiennym świadkom przeczytany przez nas tylko podpisany. Ks. Adam Bukowski
Raciszyn 52. Zdarzyło się w Działoszynie dziewiętnastego kwietnia/drugiego maja tysiąc dziewięćset trzeciego roku o godzinie dziesiątej rano. Stawili się: Stanisław Chodak [Hadak?], lat trzydzieści siedem i Jan Mordal lat dwadzieścia sześć, obaj rolnicy z Raciszyna i zgłosili, że w Raciszynie siedemnastego/trzydziestego kwietnia tego roku o godzinie ósmej wieczorem umarł Antoni Mordal rolnik lat sześćdziesiąt, syn Wojciecha i Zofii, z domu Sikora małżonków Mordal, urodzony i zamieszkały w Raciszynie, pozostawił wdowę Juliannę, z domu Sielską. Po naocznym przekonaniu się o śmierci rolnika Antoniego Mordal, akt ten niepiśmiennym świadkom przeczytany, przez nas tylko podpisany. Ks. Adam Bukowski
pg
Trębaczew 70. Zdarzyło się w Działoszynie dwudziestego trzeciego czerwca/szóstego lipca tysiąc dziewięćset trzeciego roku o godzinie dziewiątej rano. Stawili się: Adam Kamyk, lat trzydzieści osiem i Ignacy Leszczyk, lat czterdzieści, obaj rolnicy z Trębaczewa i oświadczyli, że w Trębaczewie dwudziestego pierwszego czerwca/czwartego lipca tego roku o godzinie piątej rano umarł Józef Zjawiony lat czterdzieści dwa, rolnik urodzony i zamieszkały w Trębaczewie, syn Piotra i Zuzanny, z domu Zwierzyńskiej małżonków Zjawionych, pozostawiwszy owdowiałą żonę Katarzynę, z domu Leszczyk. Po naocznym przekonaniu się o śmierci Józefa Zjawionego, akt ten niepiśmiennym świadkom przeczytany, przez nas tylko podpisany. Ks. Adam Bukowski
pg